W tym artykule dowiesz się o:
10. Andrzej Fonfara
Rekord: 25 zwycięstw (15 przez nokaut), 3 porażki (1 przez nokaut) Procent nokautów: 60 % Pseudonim: Andrew, Polski Książę Wiek: 26 Ostatnia walka: 25.04.2014, Adonis Stevenson (porażka na punkty) Następna walka: 01.11.2014, Doudou Ngumbu (33-5, 12 KO)
Po kwietniowej walce z Adonisem Stevensonem Fonfara został okrzyknięty ringowym bohaterem, bowiem stoczył heroiczny pojedynek z kanadyjskim czempionem, unikanym przez niemal wszystkich czołowych pięściarzy wagi półciężkiej. Co prawda Polak z Chicago musiał przełknąć gorycz porażki, ale nie zapominajmy, że w dziewiątej rundzie miał "Supermana" na widelcu, posyłając faworyta na deski po świetnym prawym, czym tylko potwierdził, że ma ciężkie ręce.
"Andrew" zupełnie odmienił swój boks od czasu przejścia do wyższej kategorii wagowej, o czym dobitnie świadczą statystyki. W ostatnich trzynastu zwycięskich pojedynkach znokautował aż dwunastu oponentów. 1 listopada stoczy kolejny pojedynek, a przeciwnikiem będzie niewygodny Doudou Ngumbu. Czy tym występem Fonfara potwierdzi swoje argumenty siły?
Rekord: 9 zwycięstw (9 przez nokaut) Procent nokautów: 100 % (!) Pseudonim: AJ Wiek: 25 lat Ostatnia walka: 11.10.2014, Denis Bachtow (zwycięstwo przez techniczny nokaut w 2. rundzie) Następna walka: 22.11.2014, Michael Sprott (42-22, 17 KO)
Joshua dopiero w ubiegłym roku rozpoczął zawodową karierę, ale międzynarodowe sukcesy ciągną się za nim od co najmniej kilku lat. Mierzący 198 cm wzrostu Brytyjczyk w 2011 roku wywalczył srebrny medal mistrzostw świata amatorów, a rok później, na własnym podwórku, został mistrzem olimpijskim. Po tak znaczącym sukcesie "AJ" zainteresował swoją osobą najpotężniejszych promotorów na Wyspach i w październiku 2013 roku zaczął pisać nową, zawodową historię.
Gigant z Watford stoczył do tej pory zaledwie dziewięć walk, ale zasługuje na wyróżnienie, bo widać, że obdarzony jest wyjątkowym talentem. Szybkość, precyzja i siła - to znaki rozpoznawcze Joshuy, a o 25-latku już teraz z wielkim szacunkiem wyraża się sam Władimir Kliczko, twierdząc, że w przyszłości właśnie olimpijczyk z Londynu zajmie jego miejsce. I trudno się z tym nie zgodzić, ale zanim to nastąpi Joshua musi przejść jeszcze ringową weryfikację z czołówką królewskiej dywizji. A to na pewno nastąpi już w przyszłym roku.
Rekord: 26 zwycięstw (20 przez nokaut), 2 porażki (1 przez nokaut) Procent nokautów: 77 % Pseudonim: The White Swan Wiek: 35 Ostatnia walka: 27.09.2014, Paweł Kołodziej (zwycięstwo przez nokaut w 2. rundzie) Następna walka: ?
Rosjanin uchodzi za jednego z najniebezpieczniejszych pięściarzy wagi junior ciężkiej. O sile mańkuta z Czechowa przekonał się m.in. legendarny Roy Jones Junior, który w 2011 roku został brutalnie znokautowany w moskiewskim Pałacu Sportu. We wrześniu z rosyjską ścianą zmierzył się Paweł Kołodziej, niestety "Harnaś" padł w drugiej odsłonie.
35-latek zawodowo boksuje od 2001 roku, ale wciąż wydaje się, że nie pokazał jeszcze pełni swojego potencjału. Cztery lata temu Lebiediew stanął w szranki z Marco Huckiem i na dystansie dwunastu rund okazał się lepszy od niemieckiej gwiazdy boksu, jednak sędziowie stanęli w obronie "Kapitana" i wypunktowali zwycięstwo gospodarza.
7. Keith Thurman
Rekord: 23 zwycięstwa (21 przez nokaut) Procent nokautów: 91 % Pseudonim: One Time Wiek: 25 Ostatnia walka: 26.04.2014, Julio Diaz (zwycięstwo przez poddanie po 3. rundzie) Następna walka: 13.12.2014, Leonard Bundu
Mieszkaniec Florydy zyskuje coraz większe uznanie w świecie poważnego boksu, zresztą trudno się dziwić, bo Thurman od ubiegłego roku jest posiadaczem tymczasowego tytułu mistrza świata WBA w piekielnie mocnej wadze półśredniej. Ostatnio nawet pojawiły się słuchy o ewentualnej konfrontacji "One Time'a" z samym Floydem Mayweatherem Juniorem, warto więc bliżej się przyjrzeć temu osiłkowi.
Thurman jest całkowicie bezkompromisowy, przez siedem lat intensywnej kariery zaledwie dwóch przeciwników wytrzymało z nim pełny dystans, cała reszta padała pod gradem mocnych uderzeń Amerykanina. Czy 13 grudnia z deskami zapozna się kolejny oponent?
Rekord: 36 zwycięstw (34 przez nokaut), 3 porażki Procent nokautów: 94 % Pseudonim: La Maquina Wiek: 32 Ostatnia walka: 06.09.2014, Roberto Ortiz (zwycięstwo przez nokaut w 2. rundzie) Następna walka: ?
Bez wątpienia Matthysse jest jednym z najbardziej spektakularnych Latynosów w zawodowym boksie. Upór i dryg do na wskroś ofensywnego boksowania charakteryzują Argentyńczyka cieszącego się w Stanach Zjednoczonych dobrą renomą. Były mistrz świata WBC Interim w dywizji junior półśredniej ostatnio odniósł dwa cenne zwycięstwa i niewykluczone, że niebawem ponownie będzie bił się o pas czempiona. Mamy do czynienia z szalenie niebezpiecznym fighterem, na walkach Matthyssego lepiej nie mrugać, by nie ominąć kończącego ciosu.
Rekord: 32 zwycięstwa (32 przez nokaut) Procent nokautów: 100 % (!) Pseudonim: Bronze Bomber Wiek: 29 Ostatnia walka: 16.08.2014, Jason Gavern (zwycięstwo przez poddanie po 4. rundzie) Następna walka: Bermane Stiverne, ?
O impecie czarnoskórego pięściarza wagi ciężkiej niech świadczy materiał wideo załączony powyżej, gdy w 2012 roku Wilder ciężko znokautował niepokonanego wówczas Kelvina Price'a (rekord 13-0). "Bronze Bomber" legitymuje się niewyobrażalnym wręcz bilansem 32 zwycięstw, kończąc wszystkie walki przed ostatnim gongiem, aż 18 razy notując triumfy w pierwszej odsłonie. Tak potężnego bombardiera nie było w wadze ciężkiej od czasu Mike'a Tysona, choć trzeba brać poprawkę na to, że amerykańska nadzieja królewskiej dywizji nie została jeszcze poważnie sprawdzona. Ten test nadejdzie w najbliższych miesiącach, bowiem brązowy medalista olimpijski spotka na swojej drodze czempiona WBC, Bermane Stiverne'a, który schedę przejął po samym Witaliju Kliczce. Wtedy przekonamy się tak naprawdę, ile wart jest król nokautu z Alabamy.
W olbrzymi potencjał Wildera wierzy wielu fachowców w boksie zawodowym, ja sam obserwuję karierę dwumetrowca od wielu lat i od zawsze imponowała mi jego dynamika i lekkość, z jaką porusza się on po ringu. Niewiadomą pozostaje odporność na ciosy 29-latka, bowiem w czasach amatorskich zdarzały mu się bolesne upadki, jednak pięściarze się zmieniają. Czy Wilder będzie tym, który zepchnie ze stołka panującego Władimira Kliczkę? Poczekajmy, ale materiał jest ponadprzeciętny.
Rekord: 24 zwycięstwa (21 przez nokaut), 1 porażka (1 przez nokaut), 1 remis Procent nokautów: 87.5 % Pseudonim: BWare Wiek: 35 Ostatnia walka: 10.05.2014, Chris Arreola (zwycięstwo przez techniczny nokaut w 6 rundzie) Następna walka: Deontay Wilder, ?
Pozostajemy w najcięższej dywizji, a do tablicy wywołany został wspomniany wcześniej Stiverne, aktualny mistrz świata World Boxing Council. Kanadyjczyk o haitańskich korzeniach w odróżnieniu od Wildera ma na koncie kilka poważniejszych potyczek, a o sile jego uderzenia niech świadczą dwie walki z dobrze nam znanym Chrisem Arreolą. Za pierwszym razem "BWare" wypunktował Amerykanina, po drodze posyłając go na deski. W drugim pojedynku "Koszmar" został rozbity w szóstej odsłonie, pierwszy raz przegrywając przed czasem. Wcześniej do takiej kapitulacji nie był go w stanie zmusić nawet Witalij Kliczko, który co prawda odprawił Arreolą przed ostatnim gongiem, ale tamto starcie dzielny Kalifornijczyk po prostu poddał po zainkasowaniu niezliczonej liczby straszliwych bomb.
Rekord: 25 zwycięstw (23 przez nokaut), 1 remis Procent nokautów: 92 % Pseudonim: Krusher Wiek: 31 Ostatnia walka: 02.08.2014, Blake Caparello (zwycięstwo przez techniczny nokaut w 2. rundzie) Następna walka: 08.11.2014, Bernard Hopkins
Kariera Rosjanina w ostatnich kilkunastu miesiącach nabrała niebywałego rozpędu, a to wszystko dzięki ryzykownej próbie wyjazdu na Wyspy Brytyjskie i konfrontacji z tamtejszym mistrzem, Nathanem Cleverlym. "Krusher" nie pozostawił żadnych wątpliwości i odprawił czempiona w przeciągu zaledwie czterech rund. W kolejnych trzech obronach pasa znokautował wszystkich pretendentów, potwierdzając, że jest wspaniałym puncherem, który nie zabiera jeńców i plan na walkę zawsze ma ten sam - wejść, zranić i rozbić.
Już 8 listopada 31-latek przystąpi do najtrudniejszego sprawdzianu w dotychczasowej eksplozywnej karierze - naprzeciw Kowaliewa stanie żywa legenda zawodowych ringów, blisko 50-letni Bernard Hopkins. Amerykanin od kilku dekad boksuje na najwyższym poziomie, a w ostatnich latach sprawiał wiele psikusów, teoretycznie będąc skazywanym na rychłą porażkę. Czy "Kosmita" zdoła odeprzeć atak bombardiera z Czelabińska? Hopkinsa nigdy nie należy skreślać, ale tym razem stoi przed zadaniem wręcz niewykonalnym.
Rekord: 62 zwycięstwa (52 przez nokaut), 3 porażki (3 przez nokaut) Procent nokautów: 84 % Pseudonim: Doktor Stalowy Młot Wiek: 38 Ostatnia walka: 26.04.2014, Alex Leapai (zwycięstwo przez techniczny nokaut w 5. rundzie) Następna walka: 15.11.2014, Kubrat Pulew
Kliczko od lat panuje w wadze ciężkiej, a jego pozycja jest niezachwiana - przychodzą kolejni pretendenci, rozbudzane są kolejne nadzieje, ale żaden z nich nie jest w stanie nawiązać choćby nici rywalizacji z ukraińskim dominatorem. "Doktor Stalowy Młot" nie zwykł nikogo unikać, wchodzi do ringu z młodymi, niepokonanymi, silnymi i doświadczonymi, a na koniec to on zawsze jest górą. Siła ciosu Kliczki jest niemal legendarna, jego prawe proste wspomagane długim lewym rozbijają w pył challengerów. Tylko jednostki są w stanie wytrzymać grad ciosów 37-latka, do tej grupy zaliczyć możemy m.in. Mariusza Wacha i Davida Haye'a. Niebawem swojej szansy doczeka się Kubrat Pulew, ale prochu nie wymyślę, gdy stwierdzę, że Bułgar ma ledwie iluzoryczne szanse na sukces.
Złoty medalista olimpijski w ringu jak i poza nim stanowi prawdziwy wzór do naśladowania, Kliczko nie jest autorem skandalów, nie wdaje się w dwuznaczne sytuacje, a jak sam przyznaje, swoją siłę demonstruje jedynie podczas oficjalnych walk. Nad prawdziwą wartością Ukraińca toczone są zażarte dyskusje, ale każdy powinien się zgodzić, że Kliczko przejdzie do historii jako jeden z najważniejszych czempionów królewskiej dywizji ostatnich dziesięcioleci.
Rekord: 31 zwycięstw (28 przez nokaut) Procent nokautów: 90 % Pseudonim: GGG Wiek: 32 lata Ostatnia walka: 18.10.2014, Marco Antonio Rubio (zwycięstwo przez techniczny nokaut w 2. rundzie) Następna walka: 21.02.2015, Martin Murray
Numerem jeden w zestawieniu jest Giennadij Gołowkin, koronowany król wagi średniej, nie bez kozery nazywany mniejszą i o wiele bardziej ułożoną życiowo kopią Mike'a Tysona. Kazacha i "Żelaznego" łączy przede wszystkim łatwość do seryjnego rujnowania przeciwników, choć Gołowkinowi nie grozi szaleństwo Amerykanina. "GGG" sprawia wrażenie sympatycznego człowieka, z którym przyjemnie spacerowałoby się po ulicach miasta. Niektórych pięściarzy określa się mianem "Zabójcy o twarzy dziecka", tę dziecięcą manierę moglibyśmy przypisać także Gołowkinowi.
W przypadku gwiazdy światowych ringów żarty kończą się wraz z charakterystycznym dźwiękiem, który oznacza początek pierwszej rundy. Gołowkin ma niebywałe zdolności skracania ringu, doskonałego timingu i techniki ocierającej się o perfekcję - to właśnie te cechy w połączeniu z naturalnym darem sprawiają, że Giennadij Giennadijewicz wali z siłą pneumatycznego młota, a te porównanie zapewne potwierdziłoby wielu jego oponentów. Mistrz świata IBO, WBA i WBC Interim może poszczycić się serią kolejnych osiemnastu zwycięstw z rzędu przed czasem. Choć statystyki często zakłamują rzeczywistość, tak w tym przypadku idealnie oddają geniusz największego króla nokautu we współczesnym boksie.
Ostatni nokaut Gołowkina