Przerażająca kontuzja. Pięściarz przestał widzieć na jedno oko
W sobotę odbyło się starcie w kategorii średniej pomiędzy Linusem Udofią a Kieronem Conwayem. Już po samej walce świat obiegły obrazki fatalnej kontuzji pierwszego z nich. Udofia miał tak spuchnięte oko, że nie widział kompletnie nic.
Decyzję podjął w szóstej odsłonie, a taki obrót wydarzeń nie może dziwić. Udofia miał bardzo spuchnięte oko, którego... nawet nie było widać. Zdjęcia przerażającej kontuzji 30-latka obiegły media społecznościowe na całym świecie.
Udofia już po zakończeniu pojedynku zabrał głos. Pięściarz uspokoił swoich fanów oraz wypowiedział się na temat zachowania sędziego.
"Nic mi nie jest, żadnych złamań. Sędzia podjął właściwą decyzję, miałem zamknięte oko. Wrócę, kocham was wszystkich" - napisał w mediach społecznościowych.
Linus Udofia schodził z ringu jako przegrany drugi raz w karierze. Łącznie stoczył dwadzieścia pojedynków - wygrał osiemnaście z nich.
Zobacz też:
Szef UFC zdumiony tym, co zrobił Gamrot. Jego mina mówi wszystko
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.