"Diablo" rzuca wyzwanie Adamkowi. Niecodzienne zasady

WP SportoweFakty / Piotr Duszczyk / boxingphotos.pl / Getty Images / Grzegorz Wajda / Krzysztof Włodarczyk i Tomasz Adamek
WP SportoweFakty / Piotr Duszczyk / boxingphotos.pl / Getty Images / Grzegorz Wajda / Krzysztof Włodarczyk i Tomasz Adamek

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk dołączył do solidnej grupy chętnych do zmierzenia się z Tomaszem Adamkiem. W rozmowie z "Super Expressem" zdążył już nawet zdradzić pewne szczegóły ewentualnego starcia. - Trzeba pogadać - stwierdził.

Dopiero co 47-letni Tomasz Adamek święcił triumf po walce z Mamedem Chalidowem na XTB KSW Epic, a już może przebierać w ofertach na kolejne starcie. Chętnych do walki z "Góralem" nie brakuje.

Teraz na listę wpisał się Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Były mistrz świata WBC oraz IBF w wadze junior ciężkiej wyszedł nawet z propozycją co do zasad, na jakich mógłby się odbyć ich pojedynek.

Co wymyślił 42-latek? Otwarcie przyznał, że mógłby stoczyć pojedynek z Adamkiem w formule bokserskiej, ale... dozwolone byłyby w niej również łokcie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: auć, boli od samego patrzenia!

- Może nie w małych rękawicach, ale w sześciouncjowych - mogą być nawet ósemki - na zasadach bokserskich, przypuśćmy z użyciem łokci. Jeśli zostanie zaoferowana jakaś propozycja, to nie mówię ani nie, ani tak. Trzeba pogadać i ustalić zasady - stwierdził "Diablo" w rozmowie z "Super Expressem".

Dodajmy, że Adamek po starciu z Chalidowem może szybko wrócić do klatki. Legendarny pięściarz już w minionym roku podpisał kontrakt z Fame MMA, czyli największą polską federacją freak fightową. Umowa gwarantuje mu dwie walki.

Co ciekawe jeszcze niedawno dużo mówiło się o tym, że dla tej samej federacji walczyć będzie właśnie Włodarczyk. Ostatecznie jednak do tego nie doszło.

Zobacz także:
Potężny skandal na gali boksu zawodowego w Polsce
"Tu nie ma co dalej boksować". Eksperci nie zostawiają suchej nitki na Adamie Kownackim

Źródło artykułu: WP SportoweFakty