Temperatura w Stanach Zjednoczonych przez ostatnie tygodnie była bardzo napięta. Wszystko przez wybory prezydenckie, w których Donald Trump walczył z Kamalą Harris. Ostatecznie, reprezentant Republikanów pewnie pokonał swoją rywalkę.
Zadowolony z tego faktu zapewne jest Mike Mollo. Byłego pięściarza doskonale znają polscy kibice. W trakcie swojej kariery stoczył pojedynki m.in. z Arturem Binkowskim, Andrzejem Gołotą, Arturem Szpilką czy Krzysztofem Zimnochem.
Według informacji Chicago Sun-Times, Amerykanin brał udział w słynnym ataku na Kapitol w styczniu 2021 roku. Przypomnijmy, iż wtedy zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się do budynku, przerywając posiedzenie Kongresu. Ten miał zatwierdzić wybór Joe Bidena na prezydenta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
Były pięściarz miał należeć do grupy "wściekłych uczestników zamieszek". "Władze federalne postawiły zarzuty karne w dniu wyborów dwóm mężczyznom z Illinois za ich rzekomą rolę w ataku na Kapitol USA 6 stycznia 2021 r." - czytamy u wspomnianego źródła.
Mike'owi Mollo zarzuca się m.in. wzbudzanie niepokojów społecznych, wtargnięcie, przebywanie i zakłócanie porządku. "Walczył z policją przed Kapitolem, ale wycofał się, gdy tylko zdał sobie sprawę, że jest nagrywany" - dodano.
Po ponownym wybraniu Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, 44-latek liczy na to, że zostanie ułaskawiony. Reprezentant Republikanów obiecywał, iż ułaskawi skazanych napastników, gdy powróci do władzy.
Trump powtarzał to wiele razy, a zwolenników, którzy zaatakowali Kapitol, nazywał "zakładnikami" oraz "patriotami". W związku z całą sprawą aresztowano ponad 1500 osób, a spora część z nich usłyszała zarzuty w tym m.in. właśnie Mike Mollo.
Czy to był atak ?