Zakwestionowali jej płeć. Pogromczyni Szeremety wycofała się z turnieju

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Lin Yu-Ting
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Lin Yu-Ting

Tajwańska mistrzyni olimpijska Lin Yu-Ting wycofała się z zawodów bokserskich w Wielkiej Brytanii. Wpływ na jej decyzję miało zakwestionowanie jej płci przez organizatorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Tajwańska mistrzyni olimpijska Lin Yu-Ting zrezygnowała z udziału w międzynarodowych zawodach bokserskich w Wielkiej Brytanii. Decyzję podjęła po tym, jak organizatorzy zakwestionowali jej płeć.

Pogromczyni Julii Szeremety miała wziąć udział w finałach Pucharu Świata w Sheffield. Ostatecznie jednak wycofała się po wątpliwościach zgłoszonych przez World Boxing.

W przypadku Lin, która zdobyła złoty medal na igrzyskach w Paryżu, już wcześniej miały miejsce kontrowersje związane z płcią, co spotkało też algierską bokserkę Imane Khelif. Obie zawodniczki zostały wykluczone z ubiegłorocznych mistrzostw świata prowadzonych przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (IBA), ale zostały dopuszczone do startu w Paryżu przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl).

ZOBACZ WIDEO: Gamrot wyleciał na Florydę. Daty walki wciąż nie ma

Tajwańska Administracja Sportu w oświadczeniu podkreśliła, że Lin spełnia wszystkie kryteria kwalifikacyjne i z powodzeniem uczestniczyła w zawodach bokserskich kobiet w Paryżu. "Niestety, World Boxing jako nowo powstała organizacja nie posiada jeszcze jasnych regulacji chroniących prawa sportowców" - czytamy w oświadczeniu.

Lin zaoferowała nawet przeprowadzenie "kompleksowego badania medycznego" w Wielkiej Brytanii, ale World Boxing nie wyraziło zgody. Aby uniknąć dalszych szkód, trener Tajwanki i tamtejsi urzędnicy sportowi optowali za tym, by bokserka wycofała się z zawodów.

Premier Tajwanu Cho Jung-tai zapewnił, że rząd będzie "aktywnie dążył do ochrony i zabezpieczenia" praw Lin do udziału w przyszłych międzynarodowych zawodach. Zawodniczka, która zdobyła złoto w finale kobiet, została okrzyknięta "córką Tajwanu" przez lokalne media i prezydenta Williama Lai Ching-te.

Komentarze (49)
avatar
Małgorzata Bagińska
28.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech odda złoty medal Polce, Szeremecie ,ona jest złotą medalistką. Szkoda ,że uległa namową na tę walkę ,wielki błąd 
avatar
dopowiadacz1
28.11.2024
Zgłoś do moderacji
25
1
Odpowiedz
Podobno temu Tajwańczykowi zaproponowano udział w zawodach męskich ale się wycofał . 
avatar
Jan Miesz
28.11.2024
Zgłoś do moderacji
38
0
Odpowiedz
w dzisiejszym świecie nauki, rozwoju, ogromnych mozliwości we wszelkich dziedzinach ludzkość stanęła na krawędzi i nawet nie można określić kto jest kobietą a kto meżczyzną. Wykonują skomplikow Czytaj całość
avatar
Jan Miesz
28.11.2024
Zgłoś do moderacji
39
1
Odpowiedz
teraz w dobie poprawności wystarczy, że facet ogłosi, że jest kobietą i może walić kobiety po buzi i mieć złoto... ktoś kto to zakwestionuje to jest homofobem i grozi mu oskarżenie i wyrok.... 
avatar
Robert Włodarczyk
28.11.2024
Zgłoś do moderacji
17
1
Odpowiedz
Chyba CÓRKIEM a nie córką