Pięściarz grupy KnockOut Promotions może mówić o wielkim pechu - 31 maja w Lublinie miał stoczyć interesujący pojedynek z Albertem Sosnowskim o tytuł mistrza Polski w najcięższej dywizji wagowej. Niestety kraksa spowodowana nie z winy pięściarza wyklucza go ze sportu na co najmniej pół roku. Miejsce Wawrzyka w konfrontacji z "Dragonem" zajął Marcin Rekowski.
[ad=rectangle]
Po bolesnej porażce z rąk Aleksandra Powietkina w maju ubiegłego roku, Wawrzyk wrócił na ring i efektownie wygrał dwie potyczki z weteranami zawodowych ringów, Dannym Williamsem i Fransem Bothą. Ewentualny triumf nad Sosnowskim mógł być dla "Guliwera" zdecydowanym krokiem naprzód i ewentualną szansą rywalizacji o pas mistrza Europy królewskiej kategorii.