Szpilka szykuje się do powrotu między liny po pierwszej zawodowej porażce poniesionej z rąk Bryanta Jenningsa. 25-latek nie zamierza odbudowywać rekordu na przeciwnikach wątpliwej klasy, dlatego marzy mu się rywalizacja z Cunninghamem, który w przeszłości dwukrotnie stawał w szranki z Krzysztofem Włodarczykiem (porażka i zwycięstwo) oraz Tomaszem Adamkiem (dwie punktowe przegrane).
"USS" gdy tylko dowiedział się o możliwej potyczce z Polakiem, natychmiast wyraził swoją gotowość.
- Nie widzę w Szpilce nic specjalnego. Powiedzcie jego ludziom, żeby skontaktowali się z moimi współpracownikami. Wchodzę w to - zakomunikował na Twitterze Cunningham.
[ad=rectangle]
Filadelfijczyk ma renomę prawdziwego wojownika, nie poddającego się nawet w największych tarapatach. W kwietniu dość niespodziewanie wypunktował niepokonanego wcześniej Amira Mansoura, choć w piątej rundzie dwukrotnie lądował na deskach i ocierał się o bolesny nokaut. W 2007 roku Amerykanin rozbił Marco Hucka.