25-letni bokser z Wieliczki w styczniu przegrał z Bryantem Jenningsem, ale to Adamka uznaje za najtrudniejszą dotychczasową przeszkodę. Dwukrotny pogromca Mike'a Mollo chciałby utrzeć nosa wszystkim niedowiarkom.
- Jasne, że to największe wyzwanie. Będzie zabawa, będzie się działo! Dla wielu nie jestem faworytem i bardzo mnie to cieszy. Wygrywając walkę zamykam im wszystkim usta i pokazuję, że Szpilka nie tylko gada, ale też boksuje - mówi w rozmowie z boxingnews.pl.
[ad=rectangle]
Dla Szpilki listopadowe starcie z Adamkiem będzie pierwszym testem polsko-polskim. W 2013 roku "Szpila" miał spotkać się z Krzysztofem Zimnochem, jednak do tej konfrontacji nie doszło, ale zła krew wciąż jest żywa.
- Kto to jest Zimnoch? Nie porównujmy w ogóle tej dziewczynki do Adamka. On już swoje pokazał na komendzie, a Tomek jest światowej klasy zawodnikiem, który dla Polski przynosił dumę. Jak mogę nie mieć do kogoś takiego [jak Adamek] szacunku?
Źródło: boxingnews.pl[i]
[/i]