Tomasz Adamek przed walką z Arturem Szpilką: Ja nie padam, a jak padam, to powstaję

[tag=8102]Tomasz Adamek[/tag] i Artur Szpilka byli gośćmi Mateusza Borka w programie "W narożniku Polsatu". "Góral" przed pojedynkiem na gali Polsat Boxing Night 3 jest pewny siebie i swoich umiejętności.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zamierzam pokazać wszystkim, że to już jego koniec - powiedział o walce z Adamkiem Artur Szpilka. Na te słowa bokser z Gilowic stanowczo odpowiedział: - Wielu tak mówiło. 49 razy zwyciężałem. Podejrzewam, że piętnastu chciało mnie ukarać, nie udało im się to. Jeżeli tylko Bóg da mi zdrowie, mam 37 lat, a będę szybki, to będzie "easy fight". Ja mam swoje atuty i determinacje
[ad=rectangle]
Były mistrz świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej do Polski przyleciał zdecydowanie wcześniej niż miało to miejsce przy okazji walki z Witalijem Kliczką. - Przyjechałem specjalnie tyle tygodni przed walką, aby się zaaklimatyzować i nie popełnić błędów, które zrobiłem przed pojedynkiem z Kliczką. 8 listopada będzie tego weryfikacja - powiedział "Góral".

Adamek zapytany przez Mateusza Borka, czy obawia się nokautu ze strony "Szpili", jednoznacznie odparł: - Ja nie padam, a jak padam, to powstaję. 37-latek w swojej karierze tylko trzy razy schodził z ringu jako przegrany.

Gala Polsat Boxing Night 3 odbędzie się 8 listopada w Kraków Arenie. Starcie Tomasza Adamka z Arturem Szpilką to jeden z najbardziej wyczekiwanych pojedynków w historii polskiego boksu. Obydwaj pięściarze za tę walkę otrzymają łącznie ponad milion złotych. Transmisja z gali odbędzie się za pośrednictwem systemu PPV.

Źródło artykułu: