"Król Artur" Abraham skutecznie broni pas mistrza świata

Podczas gali w Kilonii Arthur Abraham wygrał wyraźnie na punkty z Paulem Smithem i obronił pas mistrza świata WBO w wadze super średniej. Sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za "Królem Arturem".

W tym artykule dowiesz się o:

Abraham boksował w swoim stylu, chował się za podwójną gardą, spokojnie przyjmował ataki brytyjskiego oponenta i zdecydowanie skuteczniej odpowiadał. Smith dobrze rozpoczął mistrzowski bój, ale z każdą kolejną rundą było coraz mizerniej. 34-letni Niemiec między linami czuł się bardzo pewnie, a przeciwnik nie był w stanie skruszyć żelaznej defensywy pięściarza stajni Sauerland Event. 
[ad=rectangle]
Ofensywne próby Abrahama były dość sygnalizowane, czempion wyprowadzał obszerne ciosy, ale na Paula Smitha w zupełności to wystarczyło. Brytyjczyk pokazał serce do walki, jednak brakowało pięściarskich argumentów i siły fizycznej. Niemal przez cały pojedynek warunki dyktował podopieczny Ulliego Wegnera i to on decydował, kiedy podkręcić tempo, a kiedy nieco zwolnić i dać odrobinę swobody pretendetowi.

Po dwunastu rundach trójka sędziowska punktowała 117:111, 117:111 i 119:109 na korzyść Abrahama, który zanotował 41. wygraną na zawodowych ringach. Dla Smitha była to czwarta porażka.

Źródło artykułu: