Gołota nie skazuje Szpilki na porażkę. "Adamek nie potrafi boksować z..."

[tag=1349]Andrzej Gołota[/tag] nie skreśla szans Artura Szpilki w walce z Tomaszem Adamkiem. Czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata widzi jedną zdecydowaną zaletę "Szpili". Jaką?

Gołota twierdzi, że Adamek ma duży problem z rywalami leworęcznymi, a z odwrotnej pozycji boksuje przecież Szpilka. Po raz ostatni "Góral" był w ringu z mańkutem w w 2007 roku, przegrywając wówczas na punkty z Chadem Dawsonem. "Zły" odebrał Polakowi pas czempiona WBC w wadze półciężkiej, co w praktyce oznaczało przejście Adamka do cięższej dywizji. Kto według "Andrew" jest faworytem najważniejszego pojedynku wieczoru podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie?

- Jest to widowisko sportowe. Sam jestem ciekawy... Szpilka jest mańkutem, a Adamek nie potrafi boksować z mańkutami i wszyscy o tym wiedzą - wyznał brązowy medalista olimpijski z 1988 roku. 
[ad=rectangle]
Od dawna wiadomo, że Gołota nie pała sympatią do Adamka, ale 46-letni weteran nie chciał przyznać, komu będzie kibicował 8 listopada.

- Będę zajęty swoim boksowaniem i treningiem, nie myślałem o tym jeszcze... - odpowiedział.

Gołota wróci między liny 25 października podczas gali Fight Night 9 w Częstochowie.

Źródło: ringpolska.pl

Komentarze (0)