Rozczarowujący występ Głażewskiego

Sensacyjnie szybkie rozstrzygnięcie miała walka o mistrzostwo świata federacji WBA w wadze półciężkiej. Paweł Głażewski już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Juergena Braehmera.

Konrad Kaźmierczak
Konrad Kaźmierczak

Niespodzianki na gali w Oldenburgu nie było. Białostoczanin przed pojedynkiem był skazywany na porażkę, ale nikt chyba nie spodziewał się tak szybkiego rozstrzygnięcia sobotniego pojedynku. Już w pierwszej rundzie "Głaz" padł na deski po uderzeniu na tułów. 32-letni Polak po otrzymaniu ciosu na wątrobę długo nie potrafił się podnieść i ostatecznie dał się wyliczyć sędziemu ringowemu. Paweł Głażewski nie był godnym rywalem dla o wiele bardziej utytułowanego rywala. Dość powiedzieć, że nie zdążył wyprowadzić nawet jednego ciosu.

To był najłatwiejszy i najszybciej wygrany pojedynek w karierze niemieckiego pięściarza. Dla 36-letniego Juergena Braehmera była to już trzecia z rzędu obrona tytułu prestiżowej organizacji WBA.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×