Haye wraca na ring. Chce zunifikować tytuły mistrza świata

Były mistrz świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej David Haye zapowiada powrót na ring. 34-letni pięściarz za cel stawia sobie unifikację tytułów mistrzowskich w wadze ciężkiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Haye, który ostatnią walkę stoczył w lipcu 2012 roku z Dereckiem Chisorą, uważa, że ciągle jest w stanie boksować na najwyższym światowym poziomie. Jest przekonany, że po dojściu do formy będzie w stanie zagrozić mistrzowi świata federacji WBC Deontayowi Wilderowi oraz Władimirowi Kliczce, posiadającemu pasy federacji IBF, IBO, WBA i WBO.

W ostatnich latach Haye zmagał się z kontuzją prawego barku, przez którą musiał poddać się operacji. Jeszce dwa lata temu zapewniał, że kończy karierę i nie wróci już do boksu. Teraz, kiedy jest już w pełni zdrów, chce wrócić do gry.

- Od dawna nie byłem w ringu, ale najwyższy czas się w nim pojawić i znów robić to, co wychodzi mi najlepiej - mówi w rozmowie z "Daily Mail". - Trzy lata przerwy to wcale nie tak dużo. Mam dziś 34 lata, wkrótce skończę 35, ale do tej pory nie przyjąłem zbyt wielu potężnych ciosów i czuję się dobrze.

- Chcę odzyskać pas mistrza świata wagi ciężkiej, a później zunifikować tytuły. Aby tego dokonać, muszę pokonać Wildera i Kliczkę. Przede mną daleka droga w rankingach, ale już dziś nie mogę się doczekać, kiedy ją przejdę - dodaje.

Haye ma za sobą 28 walk zawodowych. Tylko dwie z nich kończyły się porażkami. W 2004 roku "Hayemaker" przegrał z Carlem Thompsonem, a w 2011 roku nie dał rady Władimirowi Kliczce.

Autor na Twitterze:
Źródło artykułu: