Mistrz olimpijski o walce z Krzysztofem Głowackim: Trzeba mu wyrwać pas

East News
East News

Krzysztof Głowacki niebawem będzie musiał zmierzyć się z obowiązkowym pretendentem do tytułu WBO, Ołeksandrem Usykiem. - Mistrzowi trzeba wyrwać pas - komentuje złoty medalista olimpijski z Londynu.

W tym artykule dowiesz się o:

Głowacki po obronie tytułu ze Stevem Cunninghamem ma już kolejne zobowiązania wobec federacji WBO. W rankingu kategorii junior ciężkiej pierwsze miejsce zajmuje właśnie Ołeksandr Usyk (9-0, 9 KO), który kreowany jest na gwiazdę tej dywizji. Trudno się dziwić, bowiem na koncie ma m.in. złoty medal olimpijski i wsparcie grupy promotorskiej braci Kliczko. Pretendent wie doskonale, co trzeba zrobić, by zostać czempionem.

- Oglądałem walkę z Cunninghamem, dobry pojedynek. "USS" ma już 39 lat, ale prezentował się dobrze. Tyle że z mistrzami się nie boksuje. Trzeba wyjść i walczyć tak, jak Głowacki to zrobił z Huckiem. Mistrzowi trzeba wyrwać pas - komentuje Ukrainiec.

Niewiadomą pozostaje miejsce organizacji pojedynku. Plany są bardzo zróżnicowane - Polska, Ukraina lub Stany Zjednoczone. Menadżerowie "Główki" mieli otrzymać trzy propozycje lokalizacyjne z obozu 29-latka: Lwów, Odessę i Kijów.

Źródło: bokser.org

ZOBACZ WIDEO - Szczere słowa Karoliny Kowalkiewicz o debiucie w UFC

Komentarze (2)
avatar
piotruspan661
26.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lekko nie będzie, choć i złoty medal olimpijski i te 9 k.o. to nie jest powód do trwogi.