Katie Taylor - pięciokrotna mistrzyni Europy, czterokrotna mistrzyni świata i triumfatorka z igrzysk olimpijskich w Londynie - rozpoczęła marsz po pas zawodowej mistrzyni świata. W debiucie znakomita Irlandka nie pozostawiła żadnych złudzeń i zastopowała w trzeciej odsłonie twardą przecież Karinę Kopińską.
Od pierwszego gongu Taylor zdominowała poczynania na ringu w Wembley Arena, kontrolując poczynania zawodniczki grupy Silesia Boxing. Faworytka ładnie składała kombinacje, biła seriami na korpus i na głowę, szukając mocnych trafień.
30-latka zadanie zrealizowała w pełni w trzecim starciu, gdy najpierw zamknęła Kopińską w narożniku, a następnie zasypała rywalkę gradem ciosów. Niestety, nasza reprezentantka nie odpowiadała na ofensywną artylerię gwiazdy kobiecego boksu i do akcji wkroczył sędzia Robert Williams, stopując pojedynek.
Przed pięściarką grupy Matchroom Boxing kolejne wyzwanie. Już 10 grudnia w Manchesterze, na wielkiej gali, gdzie głównym daniem wieczoru będzie walka o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą i Erikiem Moliną, stoczy kolejny bój. Na razie nazwisko oponentki nie jest znane.
ZOBACZ WIDEO Zobacz trening bohaterów KSW 37