Dwa tygodnie od wypadku Mariusz Cendrowski podziękował za pośrednictwem Facebooka swoim kibicom i znajomym za wsparcie w trudnych dla niego chwilach. Były pięściarz poinformował również o swoim stanie zdrowia.
"W wyniku obrażeń obecnie nie mam władzy w nogach i poruszam się na wózku. W najbliższych dniach rozpoczynam rehabilitację - wg wszelkich prognoz czeka mnie długa droga i największa walka, jaką przyszło mi stoczyć jako sportowcowi" - napisał olimpijczyk z Sydney i wielokrotny mistrz Polski w boksie amatorskim.
W pomoc Cendrowskiemu zaangażowali się ludzie ze świata boksu. Pieniądze na kosztowną rehabilitację będą zbierane 10 grudnia podczas gali we wrocławskiej hali Orbit, na której Krzysztof Włodarczyk stoczy walkę z Leonem Harthem. Odbędzie się m.in. licytacja repliki medalu olimpijskiego Wojciecha Bartnika.
Cendrowski po bogatej karierze na ringach amatorskich przeszedł na zawodowstwo w 2004 roku. Stoczył 29 walk, z czego tylko cztery przegrał i dwie zremisował. Karierę zakończył w 2012 roku. Od tamtego czasu zajmuje się szkoleniem w swoim klubie bokserskim ASW Red Corner we Wrocławiu i angażuje się w różne akcje charytatywne.
ZOBACZ WIDEO Pudzianowski po triumfie nad "Popkiem": mogłem stracić wszystko