Katie Taylor to pięciokrotna mistrzyni Europy, czterokrotna mistrzyni świata i triumfatorka z igrzysk olimpijskich w Londynie. Po nieudanych turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro zdecydowała się podpisać zawodowy kontrakt i na razie robi wśród profesjonalistów furorę. W sobotę w Londynie dopisała kolejny skalp do rekordu.
Rywalką Irlandki była twarda przecież Włoszka Monica Gentili. 39-latka dwukrotnie gościła w Polsce, przegrywając na punkty z Ewą Brodnicką i Saszą Sidorenką. Weteranka po raz pierwszy w karierze przegrała przez nokaut.
Od początku pojedynek toczył się pod dyktando Taylor. W trzeciej rundzie skoncentrowała się przede wszystkim na lewym haku na wątrobę i kilkukrotnie mocno osłabiła korpus Włoszki. W tych próbach było mnóstwo finezji.
Koniec nastąpił w piątej odsłonie i było to prawdziwe bombardowanie. Ciosy sierpowe spadły na głowę Gentili z każdej strony. Po tej lawinie padła na deski ringu. Sędzia Robert Williams przytomnie przerwał nierówną potyczkę.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Zimnoch chce "solówki" z Arturem Szpilką