- Czekamy teraz na podpisy Ala Haymona i jego boksera - stwierdził Conor McGregor (21-3, 18 KO, 1 SUB). Za wejście do ringu z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO) Irlandczyk ma dostać aż 75 mln dolarów. Amerykanin, który jeszcze nie podpisał kontraktu, miał zażądać gaży wyższej o 25 mln dolarów.
Mayweather nie walczył od września 2015 roku, gdy zakończył profesjonalną karierę bez ani jednej porażki. 40-latek przyznał niedawno, że jeśli wróci z emerytury, to tylko dla walki z McGregorem. Pełnego wznowienia kariery nie przewiduje.
- To jedyna walka, która ma rację bytu z biznesowego punktu widzenia. Wracam z emerytury, ponieważ jestem biznesmenem i chcę dać światu to, co ten chce zobaczyć. McGregor to wojownik, ja też jestem wojownikiem. Ludzie chcą to zobaczyć - stwierdził Maywether Jr.
Natomiast McGregor ostatnią walkę stoczył w listopadzie ubiegłego roku, nokautując Eddiego Alvareza. Irlandczyk zdobył tym samym mistrzostwo w wadze lekkiej i został pierwszym zawodnikiem w historii UFC, który dzierżył dwa mistrzowskie pasy w tym samym czasie, ale kilkanaście dni po pokonaniu Alvareza zrzekł się wywalczonego wcześniej pasa w wadze piórkowej.
ZOBACZ WIDEO Królewscy krok od mistrzostwa. Zobacz skrót meczu Celta - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]