Do walki Kownackiego ze Szpilką dojdzie 15 lipca w Stanach Zjednoczonych. Dla "Szpili" ten pojedynek będzie pierwszym od 18 miesięcy.
Mieszkający w Nowym Jorku Kownacki jest przekonany, że sprawi rywalowi wiele problemów. Jednocześnie kpiąco wypowiada się o swoim przeciwniku.
- Porażki Szpilki z Jenningsem i Wilderem pokazały, że nie jest to zawodnik ścisłej czołówki, tylko tester dla najlepszych - powiedział serwisowi ringpolska.pl.
- Szpilka nie ma mocnej szczęki i brak mu serca do walki. Zwycięstwo nad nim otworzy mi drogę do pojedynku o pas. Mój obóz już się tym zajmuje - dodał "Babyface".
ZOBACZ WIDEO: Martin Lewandowski: Życie przerosło nasze oczekiwania, stworzyliśmy giganta!