W Australii doszło do jednej z największych bokserskich sensacji ostatnich lat. Manny Pacquiao przegrał z Jeffem Hornem, który do niedawna był jeszcze nauczycielem w szkole. Nie to jednak wywołało lawinę komentarzy.
"Pac Man" przegrał przez werdykt sędziowski, który wzbudził ogromne kontrowersje. 117-111, 115-113, 115-113 - tak punktowali sędziowie na rzecz Australijczyka. Mało kto się zgadza z taką punktacją. W sieci zawrzało, bo legendy i eksperci boksu twierdzą, że filipiński gwiazdor został oszukany.
- To skorumpowany sport. Byłem w nim przez 45 lat. Przepraszam - krótko skomentował pojedynek Teddy Atlas były trener, a dziś komentator boksu.
To nie jest pojedyncza opinia. Lennox Lewis także nie mógł uwierzyć w sędziowską decyzję.
ZOBACZ WIDEO Adam Balski po PBN 7: jestem gotowy na rewanż
- Pacquiao przegrał przez jednogłośną decyzję? Jeden sędzia punktował 117-111? To nie była walka, którą ja widziałem. Coś złego dzieje się z boksem. Horn był aktywny, ale trudno mi dostrzec jakikolwiek fragment walki, który był na jego korzyść - komentuje Lewis.
This is what's wrong with boxing. Horn was very game but I'm hard pressed to see how he could have won that fight by any stretch! #PacHorn
— Lennox Lewis (@LennoxLewis) 2 lipca 2017
Amerykański dziennikarz Robert Flores dodaje, że Manny po raz drugi w karierze został okradziony i przypomniał kontrowersyjną porażkę z Timothym Bradleyem. Nawet słynny aktor Samuel L. Jackson na Twitterze nie krył oburzenia, a przedstawiciele innych sportów również przecierali oczy ze zdumienia.
- Boks to jest żart i przekonałem się o tym po raz kolejny. Żartujecie sobie ze mnie z takimi kartami punktowymi? - pisze gwiazdor futbolu amerykańskiego Aaron Rodgers.
- Kończę z boksem, najbardziej skorumpowanym sportem. To już nie jest sport, to jest przekręt - dodaje Deion Sanders, były futbolista.
I'm done with boxing! Unless @FloydMayweather fighting! #imdone most corrupt sport ever. This ain't a sport it's a Hustle. #TRUTH
— Deion Sanders (@DeionSanders) 2 lipca 2017
W sieci krążą także grafiki ze statystykami tej walki, które są wymowne.
I'm just going to leave this here. pic.twitter.com/ymYQeTkko4
— Arash Markazi (@ArashMarkazi) 2 lipca 2017