15 lipca w Nowym Jorku Artur Szpilka poległ przed czasem z Adamem Kownackim. Dla mańkuta pochodzącego z Wieliczki to była druga porażka z rzędu. W jego życiu nastąpią mocne zmiany - wiemy już, że "Szpila" na stałe wraca do Polski.
- W najbliższych dniach zgodnie z planem Artur wraca do Polski. Aktualnie Artur jest trochę wyciszony i ogranicza kontakty z mediami. Teraz pakuje swoją rodzinę i wraca do Polski - powiedział Andrzej Wasilewski.
Jak się okazuje, Szpilka nie będzie długo odpoczywał od boksu i już jesienią zamelduje się między linami. A to dopiero przedsmak przed grudniowym startem.
- Plany sportowe są takie, żeby Szpilka w miarę szybko wrócił na ring i stoczył jedną walkę ze słabszym rywalem. Mamy też plan, żeby Artur ponownie pojawił się w ringu 2 grudnia i wtedy już czeka go poważniejszy pojedynek. Tak (obie walki odbędą się w Polsce), tyle mogę powiedzieć - dodał promotor.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #6: FEN szykuje walkę, o której będzie mówić cała Polska(WIDEO)
druga walka słaba ale zwycieska z mocniejszym przeciwnikiem plan prosty a wykonanie .............