Tomasz Adamek o życiu na emeryturze. "Żona mnie wynajęła jako kierowcę Ubera"

Newspix / Michał Stawowiak/Fokusmedia / Na zdjęciu: Tomasz Adamek (z lewej) i Mateusz Borek (z prawej)
Newspix / Michał Stawowiak/Fokusmedia / Na zdjęciu: Tomasz Adamek (z lewej) i Mateusz Borek (z prawej)

Życie Tomasza Adamka znacznie zwolniło po zakończeniu sportowej kariery. Polski pięściarz jednak przyznał, że żona mianowała go osobistym kierowcą.

W tym artykule dowiesz się o:

Za kilka tygodni minie rok od ostatniej walki Tomasza Adamka. 6 października ubiegłego roku "Góral" został znokautowany przez Jarrella Millera. Wtedy też ogłosił, że definitywnie kończy karierę. W grę wchodzi jedynie walka pożegnalna, ale na razie nie ma żadnych szczegółów w tej kwestii.

Boks. Tomasz Adamek nie musi wznawiać kariery. Żona kupiła mu nowy samochód >>

Pięściarz z Gilowic obecnie korzysta z uroków emerytury. Żyje w Stanach Zjednoczonych, zajmuje się domem i poświęca czas żonie.

- Wstaję o szóstej rano i odwożę żonę do pracy, potem wracam i znowu mogę się położyć. Na dwunastą pójdę do kościoła, później żona zadzwoni, o której mam ją odebrać. Pójdę na jakiś lunch. Jestem na emeryturze. Trawę wczoraj skosiłem, nie mam żadnych remontów na głowie - mówi Adamek w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z "Super Expressu".

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #35 (highlights): brutalny i efektowny nokaut łokciem

"Góral" żartuje, że żona zrobiła z niego prywatnego kierowcę Ubera. Pięściarz każdego dnia jest do jej dyspozycji.

Adam Kownacki kontra Tomasz Adamek! Zmierzą się na... boisku piłkarskim >>

- Żona pracuje w szpitalu na bloku operacyjnym. Zadowolona, bo się zawodowo spełnia w swoim fachu. A mnie wynajęła jako kierowcę Ubera. Wożę ją Mercedesem, dlatego kasuję ją tysiąc na tydzień - żartuje.

Źródło artykułu: