22 lipca Tomasz Adamek wybrał się po żonę do pracy. Gdy wracał z nią do domu, na jednej z ulic New Jersey fala wody zalała luksusowego Mercedesa 550S. To efekt ulewy, jaka wtedy przeszła nad miastem. Samochód nie nadawał się do użytku. Wszystko było w nim zalane. Wtedy Adamek zapowiedział swój powrót do boksu, by zarobić na nowe auto.
- W związku z tym wracam do boksu, by zarobić na nowego mercedesa. Jestem swoim fanom winny przynajmniej jeszcze jedną i to pożegnalną walkę - powiedział Tomasz Adamek w rozmowie z "Super Expressem". Wszystko wskazuje jednak na to, że Polaka w ringu już nie zobaczymy.
Dorota Adamek postanowiła ubiec męża. - Dorocie tak bardzo zależy, bym zapomniał o boksie, że kupiła mi drugiego mercedesa. Woli bym szalał za kierownicą niż na bokserskim ringu - powiedział "Super Expressowi" polski pięściarz, który w ostatni piątek odebrał swój nowy samochód mercedesa 550S.
Samochód kosztował około 100 tysięcy dolarów. Ma podgrzewane skórzane siedzenia, kamery, silnik o pojemności 4,7 litra i mocy 455 KM. Uznawany jest za najlepszą limuzynę świata. - Na razie będę musiał zapomnieć o boksie - stwierdził Adamek.
Zobacz także:
Boks. Adam Kownacki - Chris Arreola. Deontay Wilder: Na pewno zobaczycie moje starcie z Kownackim
Boks. Co za grzmoty! Zobacz skrót walki Adam Kownacki - Chris Arreola (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Szalony mecz Manchesteru City z Liverpoolem. Decydowały karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Żona kupiła mu samochód za jego pieniądze.