Boks. Hit, do którego nigdy nie doszło. Artur Szpilka mógł walczyć z Mariuszem Pudzianowskim

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Artur Szpilka
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Artur Szpilka i Fabio Tuiach niebawem wejdą do ringu w Sosnowcu. Okazuje się, że niewiele brakowało, a "Szpila" zamieniłby boks na MMA i od razu dostałby hitową walkę.

W lipcu Artur Szpilka został znokautowany przez Derecka Chisorę. Polski pięściarz postanowił szybko wrócić i dlatego już 26 października będzie walczyć z Fabio Tuiach. Rywal ma być dobrym przetarciem przed kolejnym starciami.

Boks. Przemysław Saleta: Nawet Artur Szpilka nie wie, co siedzi w jego głowie >>

Nie jest jednak tajemnicą, że "Szpila" mocno przeżywał każdą porażkę. Miał nawet poważną ofertę, aby zmienić dyscyplinę sportową. Nie jest tajemnicą, że 30-latka kusiła federacja KSW.

Piotr Jagiełło z TVP Sport zdradza trochę więcej w tej kwestii. Okazuje się, że Szpilka szybko mógł dostać hitową walkę z Mariuszem Pudzianowskim.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): najciekawsze akcje gali FEN 26

"Pomysłem, wydaje się szalonym, ale poważnie sondowanym przez Konfrontację Sztuk Walki, była ewentualna konfrontacja Szpilki, na zasadach MMA, z Mariuszem Pudzianowskim" - pisze komentator.

Boks. Artur Szpilka - Fabio Tuiach. "Szpila" zabrał na Śląsk swoje skarby >>

Krakowianin jednak postanowił zostać w boksie i możliwe, że do walki z Pudzianowskim już nigdy nie dojdzie. Gwiazdor KSW obecnie szykuje się do starcia z Erko Junem.

Źródło artykułu: