Artur Szpilka miał okazję walczyć już z Sergiejem Radczenką, miało to miejsce 7 marca, podczas gali KnockOut Boxing Night #10 w Łomży. Polak wygrał, ale ten werdykt sędziów wzbudził ogrom kontrowersji.
Pojawiły się głosy, że Szpilka na wygraną po prostu nie zasłużył. Między innymi z tego powodu wiele osób mocno liczy na to, że dojdzie do rewanżowej walki z udziałem tych dwóch pięściarzy. Sami również o to zabiegają.
Na Twitterze TVP Sport pojawił się artykuł z Ukraińcem w roli głównej. Artur Szpilka od razu zareagował: "Czekam, tylko się wyleczę i walczymy. Myślę, że około listopada" - napisał.
To potwierdza słowa samego Radczenki, który kilka dni temu potwierdził, że czeka po prostu na gotowość rywala. - Z tego co słyszałem, Artur zmaga się z kontuzją barku i jeżeli dojdzie do naszej drugiej walki, to prawdopodobnie pod koniec roku, w listopadzie bądź grudniu - zapewnił.
W piątek pewne zwycięstwo nad Radczenką odniósł Mateusz Masternak. Przeprowadzono na dystansie ośmiu rund, ale mimo to nie jest ona wliczana do oficjalnych rekordów zawodników.
Czytaj też:
Boks. Suzuki Boxing Night II. Pewne zwycięstwo Mateusza Masternaka. Polak wygrał z Radczenką
Suzuki Boxing Night II. Mateusz Masternak pewnie pokonał Sergieja Radczenkę. Teraz życzy tego samego Arturowi Szpilce
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz najlepsze akcje z gali EFM 3!