W ubiegłym roku powróciły wspomnienia wielu kibiców. Mike Tyson wrócił na ring i stoczył walkę pokazową z Royem Jonesem Jr. Pojedynek dwóch dawnych mistrzów boksu przyciągnął mnóstwo kibiców. Nie wyłoniono jednak zwycięzcy, bo sędziowie orzekli niejednogłośny remis.
Dobre wyniki finansowe transmisji z gali pokazały, że kibice chcą takich pojedynków. Dlatego też już od wielu miesięcy pojawiają się głosy, że Tyson ponownie będzie się bić w ringu. 54-latek właśnie zdradził pierwszy konkret.
"Bestia" ujawnił sekret w swoim podcaście, w którym gościem był Canelo Alvarez. Amerykanin poinformował słuchaczy, że kolejną walkę stoczy 29 maja. Gala zostanie zorganizowana na Hard Rock Stadium w Miami.
ZOBACZ WIDEO: Kto będzie kolejnym rywalem Mameda Chalidowa? Wielkie nazwiska w głowach włodarzy KSW
Zagadką pozostaje nazwisko przeciwnika. Amerykańskie media jednak od dłuższego czasu donoszą, że rywalem prawdopodobnie będzie 58-letni Evander Holyfield.
Dla Tysona będzie to okazja do rewanżu. Z Holyfieldem dwukrotnie walczył w latach 90. Wtedy za każdym razem wygrał "The Real Deal". Najpierw przez techniczny nokaut, a potem przez dyskwalifikację.
Drugi z tych pojedynków zapisał się w historii boksu. Tyson w ringu był bezradny i w pewnym momencie... odgryzł Holyfieldowi kawałek ucha.
"Żadnych wymówek!". Evander Holyfield naciska na Mike'a Tysona >>
"Obaj chcemy to zrobić". Walka Holyfield vs Tyson coraz bliżej >>