Ależ to była bomba! Udany jubileusz Mateusza Masternaka
Na gali KnockOut Boxing Night 17 po raz 50. w karierze zawalczył Mateusz Masternak. Wrocławianin jubileusz może zaliczyć do jak najbardziej udanych. W trzeciej rundzie znokautował Felipe Nsue z Gwinei Równikowej.
Wrocławianin wyczekał rywala i potężnym prawym krosem zakończył walkę. "Master", który jeszcze niedawno miał przerwę od zawodowego boksu, po sobotnim zwycięstwie jest bliski starcia o mistrzostwo świata.
- Nie ukrywam, że ta aktywność bardzo mnie cieszy. Dzięki temu czuję, że jestem w grze. Cieszę się, że systematycznie mam walki, bo wiem, że trzeba być aktywnym, by dostać pojedynek o pas. Mógłbym nawet jeszcze częściej boksować - mówił niedawno pięściarz w rozmowie z ringpolska.pl
Pięknie sobie rywala ustawił i efektownie znokautowałMateusz Masternak zwycięzcą walki wieczoru na gali @knockoutprm. #tvpsport pic.twitter.com/fEB1XOr5El
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 28, 2021
Dla Mateusza Masternaka to 45. wygrana. W swojej karierze stoczył już 50 pojedynków. Początkowo to Mohammad Ali Bayat miał być rywalem Polaka. Irańczyk zmagał się jednak z problemami wizowymi.
Oprócz wrocławianina, na gali KnockOut Boxing Night 17 w Mrągowie wygrywali także m.in. Kamil Bednarek (9-0, 5 KO) i Przemysław Zyśk (17-0, 6 KO). Górą w starciu z Giorgi Tamazaszwilim (3-8, 3 KO) był także Damian Knyba (3-0, 2 KO).
Zobacz też:
Słynny bokser aresztowany. "Organy ścigania chciały go zawstydzić"
Polskie i światowe legendy sportu - rozpoznajesz je na zdjęciach?