Cóż to była za walka! Ciężki nokaut. Bokser aż nie mógł się wyplątać z lin
Moment nieuwagi wystarczył. W walce wieczoru na gali PBC w Hollywood Luis Ortiz dwa razy leżał na deskach, ale zdołał odwrócić losy pojedynku z Charlesem Martinem wykorzystując fatalny błąd rywala.
I ten nie był w stanie w żaden sposób przejąć inicjatywy. Co więcej! W czwartej rundzie ponownie wylądował na deskach.
W zakontraktowanej na 12 rund walce Charles Martin spokojnie dążył do zwycięstwa, bo Ortiz - wydawało się - cały czas jest w defensywie. Ten jednak czekał też na swój moment i... się doczekał.
Nadeszło szóste starcie i chwila nieuwagi Martina kosztowała go absolutnie wszystko, co w tej walce uzyskał do tej pory. Potężny cios Ortiza powalił Martina! Temu ręka zaplątała się jeszcze pomiędzy linami, dzięki czemu zyskał trochę czasu żeby dojść do siebie.
ZOBACZ WIDEO: Gamrot o wygranej z Ferreirą, McGregorze, kolejnym pojedynku i Chalidowie. Pierwszy polski wywiad po walcePo wznowieniu faworyt już jednak swojej szansy nie wypuścił z rąk. Szybko dopadł do Martina i po solidnej serii ciosów sędzia musiał przerwać pojedynek - popularny "King Kong" wygrał przez nokaut techniczny.
Dzięki tej wygranej Kubańczyk zyskał miano oficjalnego pretendenta do walki z posiadaczem pasa IBF Oleksandrem Usykiem.
Zobacz także:
Straszna tragedia. Były rywal Adama Kownackiego został zamordowany
Koniec "Don Kasjo" w Fame MMA!
-
Waldi73 Zgłoś komentarz
Co za kurw..... pismaki. -
Waldi73 Zgłoś komentarz
Co za kurw..... pismaki. -
Omen Nomen Zgłoś komentarz
A pismaki jeszcze przez kilka tygodni będą dochodzić do siebie po takiej walce...:-) -
surivv Zgłoś komentarz
"Cóż to była za walka! Ciężki nokaut. Bokser aż nie mógł się wyplątać z lin" - CHYBA OGLĄDALIŚMY RÓŻNE WALKI. -
Marcinek36 Zgłoś komentarz
No faktycznie tak błyskawiczny cios,że wszystko było widać jak na dłoni. MASAKRA! -
Nick Login Zgłoś komentarz
Świetne video, cóż za nokaut! Oglądałem kilka razy, nie mogłem oderwać oczu. Zrobił to tak błyskawicznie, że aż niewidocznie... Jprdl...