Mistrzostwo zdobyte ze złamanym nosem, wielkie wojny i nieudany atak na historię - najważniejsze momenty Tomasza Adamka
1 grudnia 2016 roku 40. urodziny świętuje jeden z najlepszych polskich pięściarzy zawodowych w historii, Tomasz Adamek. Z tej okazji przypominamy najważniejsze momenty w karierze "Górala" - od zdobycia pasów, po bolesne porażki.
21 maja 2005 roku
Adamek rozpoczął zawodową karierę w 1999 roku, miał za sobą walki w Wielkiej Brytanii, Finlandii, Hiszpanii, Niemczech. Przed nim był debiut na amerykańskim rynku w najważniejszym pojedynku życia. To starcie właściwie ustawiło całą jego przyszłą karierę i spowodowało, że Adamkowi przypisano miano wojownika.
Na gali w Chicago mistrzowski bój Adamka miał być tylko przystawką przed rywalizującym o miano czempiona wszechwag Andrzejem Gołotą (Gołota przegrał z Brewsterem przez nokaut w 1. rundzie przyp. red.). "Góral" rywalizował z Australijczykiem Paulem Briggsem o miano czempiona World Boxing Council w kategorii półciężkiej (z limitem do 79,4 kg). Od początku w ringu w hali United Center rozgorzała niesamowita bitwa, nieustająca wymiana ognia i potężnych grzmotów. Po dwunastu rundach sędziowie wskazali na triumf naszego reprezentanta, punktując 114:114, 115:113 i 117:113.
Po wszystkim okazało się, że Adamek był o krok od wycofania się z tej batalii. Na kilka tygodni przed pierwszym gongiem złamał nos i w kluczowej fazie przygotowań musiał zrezygnować ze sparingów. W dodatku, w drugiej rundzie bitwy z Briggsem kontuzja się odnowiła - to oznaczało, że przez 11 rund walczył z fatalnym urazem.
Na następnej stronie przeczytasz o pierwszej zawodowej porażce Adamka, który zanim przystąpił do walki, musiał potężnie odwodnić organizm.
-
Louis Ciffer Zgłoś komentarzżałosny rydzykowy pucybut.