W tym artykule dowiesz się o:
Breazeale znokautował Ugonoha w wojnie wypełnionej nokdaunami
Wygląda na to, że olimpijczyk Dominic Breazeale wraca do gry po porażce z Anthonym Joshuą. Poradził sobie z Izu Ugonohem w twardej wojnie wagi ciężkiej. Ugonoh od początku wyglądał ostrzej, bijąc łamiącymi ciosami w korpus Breazeale'a. Jego uderzenia generalnie były dokładniejsze.
Walka wkrótce zmieniła się w batalię wzlotów, upadków i siły woli. Trzecia runda była potworna, obaj mieli naprawdę złe intencje. W czwartej rundzie Ugonoh brutalnie posłał rywala na deski. Breazeale stał na chwiejnych nogach, ale przetrwał.
Dramatyczna huśtawka nastrojów zakończyła się w piątej rundzie
Breazeale znokautował Ugonoha po dramatycznej walce
Znajdujący się na skraju nokautu Dominick Breazeale sam znokautował silnego i utalentowanego Polaka, Izu Ugonoha w piątej rundzie walki zaplanowanej na 10 starć.
Breazeale dwukrotnie powalił Ugonoha na deski i zanotował niezwykły comeback przeciwko intrygującemu, ale niesprawdzonemu rywalowi, który liczył na efektowny triumf w debiucie na amerykańskim ringu.
W piątej rundzie Ugonoh był zdezorientowany, a Breazeale znokautował go kombinacją lewy-prawy.
WOJNA. Breazeale wygrywa ekscytującą batalię z Ugonohem
Dominick Breazeale wstał z desek i stoczył z Izu Ugonohem jedną z najlepszych walk wagi ciężkiej ostatnich lat.
Walka eksplodowała w trzeciej rundzie, gdy Ugonoh wylądował na deskach. Ugonoh wrócił silniejszy i w czwartej rundzie po mocnych prawych zrewanżował się. Breazeale posłuchał się swojego narożnika i podkręcił tempo w piątym starciu, zanotował kolejny nokdaun zanim zastopował Ugonoha. Zwycięstwo oznacza powrót Breazeale'a do czołówki wagi ciężkiej po ubiegłorocznej porażce z Anthonym Joshuą.
Breazeale zastopował Ugonoha w pięciorundowym thrillerze
Dominick Breazeale zastopował Izuagbe Ugonoha w piątej rundzie po dzikiej walce wagi ciężkiej podczas gali Wilder - Washington w Birmingham w stanie Alabama.
Breazeale, który wrócił po porażce z Joshuą, posłał Polaka na deski w trakcie epickiej trzeciej rundy, ale sam znalazł się na macie w czwartym starciu. Wydawało się, że jeden z zawodników po prostu tej walki nie przetrwa.
Gala PBC: Czasówka Breazeale'a
Ugonoh był o kilka centymetrów niższy od Breazeale'a, ale wyglądał na zawodnika będącego w fenomenalnej formie. W pierwszej rundzie obskakiwał rywala i wykorzystał kilka okazji do ulokowania ciosów na korpusie. Szybkość Ugonoha wydawała się być problemem dla Breazeale'a na początku.
Ugonoh kontynuował dobre akcje na korpus. W piątej rundzie został potężnie trafiony na skroń i wyglądał na mocno zranionego. Upadł poza linami ringu. Breazeale pokazał nieprawdopodobne serce do walki w świetnej dla oka potyczce.