- Mój przeciwniki to zawodnik, który idzie ciągle do przodu i bije obszerne haki. Jest trochę wyższy ode mnie. Wygrał dziesięć walk i tylko raz przegrał. Na pewno jest przygotowany do tej walki, ja spodziewam się dobrego pojedynku. Przygotowania idą w duchu sportowej rywalizacji. W boksie wszystko może się zdarzyć. Tym razem waga zeszła mi naprawdę dobrze. Nie musiałem siedzieć w saunie, ani wannie. Nie chcę zapowiadać, że to będzie walka wieczoru, ale to może być jeden z lepszych pojedynków na całej gali - mówił Łukasz Wierzbicki przed pojedynkiem z Louisem Greene na gali Tymex Boxing Night 9.