- Jako promotor jestem z tej gali zadowolony. Cała była szybka, emocjonująca i kibice powinni być zadowoleni. Troszkę walka wieczoru była zbyt smutna i wolna. Damian Wrzesiński po tym co pokazywał wcześniej powinien to zakończyć przed czasem. Jest jednak kolejne doświadczenie i w kolejnych walkach powinno być jeszcze lepiej - mówi promotor Mariusz Grabowski. - Na pewno możemy się spodziewać i do tego będę dążył, bo teraz będzie więcej czasu żeby nad tym popracować. Myślę, że w przyszłym roku na gali w marcu uda się zorganizować walkę o pas. Nie wiem jeszcze dokładnie jeszcze, który pas to będzie - dodaje Grabowski zapytany o to czy Wrzesiński stanie do obrony pasa mistrza Europy.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty