- Przeciwnik nie był lekki. Moje zdanie jest takie, że najważniejszy jest wynik. Moim zdaniem, że dwie i pół rundy przeważałem ja. Miało być zwycięstwo? Jest zwycięstwo. Nie jestem specjalnie zadowolony ze swojej postawy. Nie było prawidłowego przygotowania, obozu. Jestem pięściarzem od 9. roku życia, cały czas byliśmy na obozach przed takimi walkami, ale teraz mamy czasy takie, jakie mamy - mówił Oleksandr Strecki tuż po swojej walce na gali Tymex Boxing Night 15.