- Ja się bawiłem dobrze. Podobał mi się ten klimat. To było coś innego. Dla mnie ważne jest to, żeby to wszystko spinało się w całość. Na słowa wyróżnienia zasłużył DJ, który miał dobrą playlistę. Przede wszystkim była publiczność. To był wyznacznik tego, co się może dziać, gdy się uda taką galę zorganizować z większą publicznością, ale przede wszystkim zgadzał się ring. Kilka rzeczy się w ten piątkowy wieczór wydarzyło - mówił Mateusz Borek.