- Bardzo dobrze się czuję. Limit wagowy osiągnąłem bez problemu. Przygotowuję się na to, aby w sobotę wszystko pokazać. Nieoficjalnie w moim narożniku nie będzie trenera, który objął kadrę olimpijską kobiet. Moje przygotowania były nareszcie takie, jak mi się wymarzyły - mówi Karol Łapawa.