Kasjusz Życiński - Dominik Zadora kursy i typy bukmacherskie | 01.07.2023

Freak fighty zyskują coraz większą popularność w Polsce i na całym świecie. W najbliższą sobotę (1 lipca) odbędzie się piąta gala Prime Show MMA. Na to wydarzenie zaplanowano aż 12 walk, a pierwsi zawodnicy wejdą do klatki o godzinie 20:00. Jednak większość widzów z pewnością będzie oczekiwała na ostatnie starcie. W walce wieczoru wystąpi bowiem włodarz federacji, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Jego rywalem będzie doświadczony kick-boxer Dominik "Japoński Drwal" Zadora. Pojedynek odbędzie się w formule bokserskiej.

Analitycy bukmacherscy nie są do końca przekonani, kto ma większe szanse na pozytywne zakończenie tego pojedynku. Niższy współczynnik zaproponowano na zwycięstwo Kasjusza Życińskiego; wynosi on około 1.55. Natomiast na wygraną Dominika Zadory kurs oscyluje w granicach 2.10. Różnice w notowaniach nie są znaczące, co sugeruje, że jeden i drugi zawodnik może pokusić się o wygraną.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 29/06/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Kasjusz "Don Kasjo" Życiński ma spore doświadczenie w walkach freak fight. Oprócz tego w przeszłości uprawiał boks, który jest jego zdecydowanie najmocniejszą stroną. Natomiast Dominik Zadora będzie absolutnym debiutantem na tej scenie i to może wiązać się z nieco większą presją. Jednak w kwestii sportów walki ma już solidnie ugruntowaną pozycję. Wystarczy powiedzieć, że był mistrzem organizacji FEN w K-1 w wadze półśredniej. W jego przypadku stójka również jest niepodważalnym atutem. Ponadto przemawiać za Zadorą może przygotowanie fizyczne. W związku z tym, pomimo jednostronnych notowań bukmacherów, warto zastanowić się nad obstawieniem wygranej "Japońskiego Drwala".

Kasjusz Życiński w świecie freak fightów funkcjonuje od bardzo dawna. Pod szyldami FAME MMA i Prime Show MMA odbył dziewięć walk (6 w boksie, 1 w kickboxingu i 2 w MMA). Osiem zakończyło się jego zwycięstwami. Natomiast Dominik Zadora do tej pory rywalizował jako kick-boxer. Jego rekord w K-1 to 30-9-0.

W ostatnim czasie Kasjusz Życiński decydował się tylko na pojedynki bokserskie, całkowicie rezygnując z formuły MMA. W pięciu poprzednich walkach odniósł cztery wygrane, pokonując m.in. Marcina Wrzoska. Przegrał tylko z Normanem Parke, byłym zawodowym zawodnikiem UFC.

Dominik Zadora nie miał jeszcze okazji sprawdzić swoich sił w boksie. Natomiast w uprawianym do tej pory kickboxingu przegrał dwie ostatnie walki, tracąc najpierw pas mistrzowski FEN w starciu z Anatolym Hunanyanem, a później ulegając Rafałowi Dudkowi na gali Babilon.