GKS Katowice - Chrobry Głogów kursy i typy na mecz. 1 Liga | 31.07.2023

GKS Katowice celuje w sezonie 2023/2024 w wywalczenie miejsca barażowego. Ekipa Rafała Góraka pierwsze spotkanie w kampanii co prawda przegrała, ale miała przebłyski ładnej dla oka gry. Chrobry Głogów został z kolei pokonany przez Lechię Gdańsk. Katem Pomarańczowych został Luis Fernandez, który okrasił swój występ hat-trickiem.

⇒ Jak typować mecze piłki nożnej? Zobacz praktyczny poradnik! ⇐

Bukmacherzy widzą w roli faworyta poniedziałkowej konfrontacji gospodarzy. Wygrana GieKSy Katowice została oszacowana na 1.92. Z kolei ewentualny triumf Chrobrego Głogów kształtuje się na poziomie 4.10. Remis wyceniony został na 3.55.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 28/07/2023r.; oferta może ulec zmianie.

Ekipa Rafała Góraka słynęła w poprzednim sezonie z solidnej defensywy. Z kolei głogowianie nie zachwycali skutecznością pod bramkę rywali. Wydaje się zatem, że dobrym rozwiązaniem na potyczkę będzie typ związany z czystym kontem po stronie GKS-u Katowice.

⇒ Tutaj zagrasz bezpiecznie. Zobacz listę legalnych bukmacherów! ⇐

Drużyna z Bukowej rozegra u siebie w poniedziałkowy wieczór pierwsze spotkanie w roli gospodarza od pamiętnej wygranej nad Ruchem Chorzów (2:1). Ogólnie u siebie GieKSa Katowice nie przegrała w żadnym z dwóch ostatnich meczów. Chrobry Głogów z kolei w ostatnim starciu poprzedniego sezonu pokonał Puszczę Niepołomice (1:0) na wyjeździe. Zwykle w starciach między katowiczanami i Pomarańczowymi gradu goli nie było, więc ciekawym wariantem wydaje się jednobramkowa wiktoria ekipy z Katowic.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 28/07/2023r.; oferta może ulec zmianie.

W sześciu ostatnich potyczkach między oboma zespołami GKS wygrał tylko raz. W trzech spotkaniach górą był Chrobry, a w dwóch potyczkach miał miejsce bezbramkowy remis. Ostatnie starcie katowickiej drużyny z Pomarańczowymi przy Bukowej zakończyło się wynikiem 1:0 dla GieKSy po trafieniu Jakuba Araka.

Drużyna Rafała Góraka ma za sobą przegrane starcie z Miedzią Legnica (0:1). GKS postawił się spadkowiczowi PKO Ekstraklasy, ale ostatecznie przegrał po golu Kamila Drygasa.

Tymczasem zespół Marka Gołębiewskiego musiał uznać wyższość Lechii Gdańsk (2:4). Chrobry dobrze wszedł w spotkanie, obejmując prowadzenie w 12. minucie. Finale jednak opuszczał plac gry na tarczy.