Iga Świątek - Mai Hontama kursy, typy, oferty bukmacherskie | 27.09.2023
Iga Świątek znalazła się w nowej dla siebie sytuacji. Brak obronionego tytułu w Nowym Jorku oraz świetna forma Aryny Sabalenki sprawiły, że Polka straciła fotel liderki rankingu WTA. Choć według ekspertów paradoksalnie rola ścigającej Białorusinkę może jej pomóc w nastawieniu psychicznym, faktem jest, że jej panowanie w kobiecym tenisie, przynajmniej na jakiś czas, się zakończyło. Teraz Świątek wraca do gry, by w Tokio zaprezentować swoją najlepszą formę. W stolicy Japonii zabrakło Sabelenki, więc Polka jest rozstawiona z numerem “1” i w pierwszej rundzie miała wolny los.
Iga Świątek - Mai Hontama kursy bukmacherskie
Z pierwszą rywalką zmierzy się więc w ⅛ finału, a będzie nią Japonka Mai Hontama. Bukmacherzy są zgodni: Polka nie powinna mieć z pokonaniem reprezentantki gospodarzy żadnych kłopotów. Kurs na wygraną Świątek oscyluje w granicach 1.01, a szanse Japonki oceniane są na 23.00. Jest to przepaść, a niespodzianką byłyby ewentualne trudności naszej zawodniczki na korcie.
Przytoczone kursy pochodzą z dnia 27/09/2023 r.; oferta może ulec zmianie
Iga Świątek - Mai Hontama typy bukmacherskie
Przyglądając się kursom, jakie eksperci proponują na starcie Świątek z Hontamą, należy szukać szansy w dokładnym przebiegu spotkania. Ciekawym typem wydaje się ten, w którym założymy, że w spotkaniu Polki z Japonką, nie zobaczymy zbyt wielu gemów. Opcja, że rozegrane zostanie poniżej 14.5 gema (a więc np. Świątek odda swojej rywalce co najwyżej dwa), wyceniona została na 3.70. Nieco bardziej odważni mogą oczywiście umieścić na swoim kuponie typ, że w pierwszym secie wynik będzie brzmiał 6:0 dla którejkolwiek z zawodniczek. Kurs na takie zdarzenie wynosi obecnie około 5.25.
Przytoczone kursy pochodzą z dnia 27/09/2023 r.; oferta może ulec zmianie
Iga Świątek - Mai Hontama statystyki i wyniki
Iga Świątek i Mai Hontama miały okazję już spotkać się na korcie, choć nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że działo się to w “innej rzeczywistości”. Do starcia doszło bowiem ponad siedem lat temu w wielkoszlemowym turnieju im. Rolanda Garrosa w Paryżu w kategorii dziewcząt. Wówczas Polka okazała się lepsza w dwóch setach, a z zawodami pożegnała się w ćwierćfinale.
Iga Świątek po wielkoszlemowym US Open postanowiła odpocząć. Stąd ostatnie spotkanie o stawkę rozegrała trzy tygodnie temu, kiedy w ⅛ finału uległa Jelenie Ostapenko 6:3, 3:6, 1:6, kończąc tym samym sen o obronie tytułu w Nowym Jorku i utrzymaniu pierwszego miejsca w rankingu WTA.
Z racji 148. miejsca w zestawieniu najlepszych tenisistek, Hontama do większych turniejów musi startować w kwalifikacjach. Do US Open nie udało jej się dostać, uległa bowiem w półfinale Holenderce Arianne Hartono. Później przyszedł jednak udany turniej w Osace, gdzie Japonka dotarła do półfinału, a teraz awans do głównej drabinki w Tokio i zwycięstwo w 1. rundzie z nieco wyżej notowaną rodaczką Nao Hibino 6:2, 6:4. Teraz zadanie przed nią jednak ekstremalnie trudne, a wygrana ze Świątek byłaby ogromną sensacją.