Iga Świątek, Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch. Plan gier i transmisje meczów

Australian Open to pierwszy w sezonie turniej wielkoszlemowy, toczący się na twardych kortach w Melbourne. Dyspozycja wielu zawodników na starcie rozgrywek pozostaje niewiadomą, stąd fani mogą liczyć na niespodzianki. Tytułu z zeszłego roku w turnieju singla bronią Aryna Sabalenka i Novak Djoković. Jak będzie w tym roku i jak poradzą sobie Polacy? Oto ich ścieżka w Australian Open 2024.

Iga Świątek, liderka rankingu WTA - rozstawiona tym samym z numerem 1. - z pewnością myśli o triumfie, pierwszym w karierze w tym prestiżowym turnieju. Zawody rozpoczęła od wygranej z Sofią Kenin, zwyciężczynią imprezy z 2020 roku. Do tej pory Polka w Melbourne najlepszy wynik osiągnęła w 2022 roku, kiedy w półfinale odpadła z Danielle Collins. Właśnie Amerykanka była jej kolejną rywalką w 2. rundzie. Polka była w tym meczu zdecydowaną faworytką i ostatecznie sprostała zadaniu, choć przeciwniczka zdołała "urwać" jej seta, a w decydującym Świątek przegrywała już 1:4!

Teraz Polka zagra z Lindą Noskovą. Zajmująca 50. miejsce w rankingu WTA Czeszka debiutuje w drabince głównej Australian Open. Jej start już można uznać za duży sukces, nigdy bowiem w historii gier w turniejach wielkoszlemowych nie występowała w 3. rundzie. Zdecydowaną faworytką jest jednak Świątek. Kurs na jej wygraną wynosi ok. 1.08, a Noskovej 8.00.

Hubert Hurkacz - rozstawiony z numerem 9. - tegoroczny turniej rozpoczął spokojnie, od trzysetowej wygranej z kwalifikantem, Omarem Jasiką. Polak tylko w pierwszym secie miał problemy z rywalem, swoją wyższość ostatecznie pokazując w tie-breaku. Aż pięć setów musiał rozegrać z Jakubem Mensikiem. Trzeba jednak przyznać, że Polak swoje zwycięskie sety rozstrzygał bezapelacyjnie.

Teraz naprzeciwko “Hubiego”, który broni punktów za rekordową dla siebie 4. rundę z zeszłego roku - stanie Ugo Humbert. Francuz rozstawiony jest w turnieju z numerem 21., więc na korcie z pewnością będzie ciekawie. Faworytem starcia jest Hurkacz. Kurs na Polaka wynosi ok. 1.45, a jego rywala 2.75.

Magdalena Fręch do tej pory nie miała z Australian Open najlepszych wspomnień. Polka dwukrotnie do tej pory meldowała się w turnieju główny i ani razu nie udało jej się przejść 1. rundy. Teraz śrubuje więc życiowy wynik: najpierw ograła dość niespodziewanie Darię Saville, a w kolejnej rundzie - tu już można mówić o sensacji - w dwóch setach wyeliminowała rozstawioną z numerem 16. Caroline Garcię. Fręch w meczu tym pokazała dużą odporność psychiczną, szczególnie w kończącym mecz tie-breaku.

Podobnie było w starciu z Anastazją Zacharową. Polka przegrała pierwszego seta, ale odrobiła straty i ostatecznie awansowała do 4. rundy. Tu poprzeczka idzie niesamowicie wysoko, bo po drugiej stronie kortu stanie turniejowa "czwórka", Coco Gauff. Tutaj wygrana Fręch byłaby już wielką sensacją. Kursy na Amerykankę kształtują się bowiem na poziomie 1.06, a Polkę 9.75.

Transmisje z meczów Australian Open można śledzić w tradycyjnej telewizji na antenie Eurosportu 1 lub Eurosportu 2. Transmisje dostępne są także w serwisie Eurosport Player.

Relacja na żywo z każdego z meczów Polaków (oraz innych zawodników) dostępna jest także w serwisie i aplikacji największego polskiego bukmachera. Dostęp jest bardzo prosty - wystarczy zarejestrować się lub zalogować i pozostawać aktywnym użytkownikiem serwisu (należy w ciągu ostatnich 24 godzin zawrzeć dowolny zakład ze środków depozytowych). Szczegóły i warunki korzystania z serwisu dostępne są na stronie bukmachera.