Anglia, Niemcy a może Holandia? Czy ktoś zgarnie pełną pulę na Euro 2024?
Pasjonująco wygląda nie tylko wyścig po tytuł mistrza Europy, ale i koronę króla strzelców. Do tego stopnia, że bukmacherzy zastanawiają się, czy któraś z reprezentacji sięgnie po oba tytuły. Co ciekawe, na ten moment najwięcej szans daje się Anglikom, Niemcom i Holendrom. Wskazywani są tacy piłkarze, jak Harry Kane, Jamal Musiala, Cody Gakpo, Jude Bellingham czy Kai Havertz. Dość wysoko stoją również notowania Francuzów i Kyliana Mbappe. Sprawdźmy szczegóły.
Jeżeli chodzi o typowanie faworytów Euro 2024, to bukmacher Superbet najwięcej szans daje Anglikom, a następnie Hiszpanom, Francuzom, Niemcom i Holendrom. Nie może zatem dziwić, że także te reprezentacje rozważane są w kontekście sięgnięcia po "podwójną koronę".
Anglia i Harry Kane
Co ciekawe, najwięcej szans daje się Anglikom i Harry'emu Kane'owi. Aktualny król strzelców Bundesligi i Ligi Mistrzów ma na koncie dwie bramki. Nie ma też co ukrywać, że "Synowie Albionu" mają na papierze zdecydowanie łatwiejszą ścieżkę do finału, niż chociażby Hiszpanie, Niemcy czy Francuzi. To oznacza, że kapitan reprezentacji Anglii może mieć jeszcze trzy mecze na poprawienie swojego dorobku strzeleckiego.
Niemcy i Jamal Musiala
Dość wysoko stoją również notowania Niemców i Jamala Musiali. 21-letni piłkarz Bayernu Monachium ma na koncie trzy bramki i razem z trzema innymi piłkarzami przewodzi na ten moment klasyfikacji najlepszych strzelców Euro 2024. Musiala jest w kapitalnej formie i potrafi nie tylko wykorzystać podania kolegów, ale i samemu dochodzić do sytuacji bramkowych. Niemcy jako główny faworyt Euro 2024 mogą bić się o tytuł, a to pozwoliłoby Jamalowi na rozegranie jeszcze trzech spotkań.
Holandia i Cody Gakpo
Drugim z graczy, którzy strzelił już trzy gole na Euro 2024 jest Cody Gakpo. 25-latek zanotował fantastyczny występ w meczu 1/8 finału przeciwko Rumunom, strzelając gola i dokładając asystę. Wariant, że Holandia zostanie mistrzem Europy, a Gakpo najlepszym strzelcem jest też całkiem prawdopodobny. Choć oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że "Oranje" nie są wymieniani w gronie głównych kandydatów do tytułu.
Inne warianty także w grze
Nie można też zapominać o takich graczach, jak Jude Bellingham czy Kai Havertz. Obaj mają na koncie po dwie bramki i niewykluczone, że na tym nie poprzestaną. Zatem warianty, że odpowiednio Anglia zostaje mistrzem, a Bellingham królem strzelców oraz typowanie Niemców i Havertza w tej roli nie są wykluczone.
Zdaniem bukmacherów jest też szansa na to, że tytuł wywalczy Francja, która jak na razie gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, a królem strzelców zostanie Kylian Mbappe. Gracz Realu Madryt także zawodzi. Gol strzelony z rzutu karnego to zdecydowanie za mało, niż to, czego po nim oczekiwano. Nie można jednak lekceważyć jego umiejętności, gdyż Mbappe potrafi "odpalić" się w najmniej oczekiwanym momencie i przesądzać o losach najważniejszych spotkań. Kto wie, czy tak nie będzie w ćwierćfinale oraz potencjalnym półfinale i finale. Jeśli Kylian strzeli jeszcze dwa, trzy a może cztery gole, to jak najbardziej może ziścić się scenariusz z Francją jako mistrzem i Mbappe jako królem strzelców Euro 2024.
Trzeci raz w XXI wieku?
Warto zauważyć, że do tej pory tylko dwukrotnie w XXI wieku, a konkretnie na Euro w 2008 i 2012 roku królem strzelców został piłkarz, grający w reprezentacji, która sięgnęła po mistrzostwo Europy. Byli to odpowiednio David Villa i Fernando Torres. Tym razem szanse na to, że Hiszpania wygra turniej, a królem strzelców zostanie choćby Alvaro Morata, zdaniem bukmacherów są wyjątkowo niskie.
Jedno jest pewne - rywalizacja o tytuł, jak i koronę króla strzelców zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Na ten moment klasyfikacji najlepszych strzelców przewodzą Gakpo, Mikautadze, Musiala i Schranz. Wszyscy mają na koncie po trzy bramki, ale tylko Gakpo i Musiala grają dalej na Euro 2024.