Wisła Kraków zaczyna europejskie puchary. Na co stać pierwszoligowca?

Wisła Kraków po raz ostatni w europejskich pucharach grała w sezonie 2011/12. Wówczas "Biała Gwiazda" z powodzeniem rywalizowała w fazie grupowej Ligi Europy, awansując nawet do 1/16 finału, gdzie ostatecznie musiała uznać wyższość Standardu Liege. Czy po trzynastu latach przerwy obecny pierwszoligowiec będzie w stanie nawiązać do tamtego sukcesu?

Potencjalna droga Wisły Kraków do fazy grupowej Ligi Europy jest bardzo zawiła. O ile pierwszy mecz przeciwko FK Llapi wydaje się formalnością (choć oczywiście rywala nie należy lekceważyć), to kolejni przeciwnicy budzą spory respekt. Jeżeli triumfator Pucharu Polski wygra w dwumeczu z wicemistrzem Kosowa, to już w kolejnej rundzie trafi na Rapid Wiedeń.

A trzeba też dodać, że Wisłę Kraków od fazy grupowej Ligi Europy dzielą cztery dwumecze. Nie może zatem dziwić fakt, iż bukmacherzy kompletnie nie wierzą w scenariusz. Kurs w STS na awans "Białej Gwiazdy" to aż 150.00.

Jeżeli Wisła Kraków potknie się z FK Llapi, to nie będzie jeszcze przysłowiowej tragedii, gdyż krakowianie trafią do drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Nie oznacza to jednak, że "Biała Gwiazda" znajdzie się na autostradzie do fazy grupowej tych europejskich rozgrywek. Ba - może być wręcz przeciwnie.

Pierwszym rywalem Wisły Kraków w drugiej rundzie el. LKE może być Broendy. A przecież jeden wygrany dwumecz nie wystarczy, gdyż trzeba będzie zagrać jeszcze dwa kolejne, by znaleźć się w fazie grupowej LKE.

Występująca obecnie na drugim poziomie rozgrywkowym Wisła Kraków jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich klubów w europejskich pucharach. Tylko w XXI wieku "Biała Gwiazda" grała między innymi w 1/8 finału Pucharu UEFA (2002/23) oraz w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy (2011/12). Do tego należy dodać liczne występy, choć bez większych sukcesów, we wspomnianym już Pucharze UEFA.

Poprzedni sezon był dla Wisły Kraków słodko-gorzki. Owszem, udało się wygrać Puchar Polski, co dało przepustkę do europejskich pucharów, ale "Biała Gwiazda" znów nie awansowała do PKO BP Ekstraklasy. Najlepszym podsumowaniem niech będzie fakt, że krakowianie przegrali trzy ostatnie mecze ligowe w sezonie 2023/24. Czy nowa kampania rozpocznie się dla nich zwycięstwem z FK Llapi, które wleje nadzieje w serca kibiców i pozwoli im marzyć o bramach Europy? Kto wie.