Paweł Fajdek na IO w Paryżu bez medalu - zdaniem bukmacherów. Czy na pewno?

Zdecydowanym faworytem rywalizacji w rzucie młotem mężczyzn jest Ethan Katzberg. Kanadyjczyk to nie tylko aktualny mistrz Świata, ale i również lider tegorocznych list. Katzberg rzucił młotem na odległość 84,38 metrów, co jest zdecydowanie lepszym wynikiem od drugiego w rankingu Valeriya Pronkina (81,53 metrów) i trzeciego Wojciecha Nowickiego (80,95 metrów).

Zdaniem bukmacherów, to właśnie Katzberg i Nowicki powinni rozstrzygnąć pomiędzy sobą kwestię złotego medalu. Nowicki broni zresztą najcenniejszego krążka, który wywalczył podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio, a do rywalizacji w Paryżu przystąpi także jako aktualny mistrz Europy. Kibice zastanawiają się jednak, gdzie w tym całym zamieszaniu znajdzie się miejsce dla Pawła Fajdka.

Paweł Fajdek jest aktualnym rekordzistą Polski w rzucie młotem. 35-latek posłał go na odległość 83,93 metrów w 2015 roku, ale od tego czasu nie może nawiązać do swoich najlepszych osiągnięć. Przełomem były jednak Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Fajdek w 2021 roku sięgnął po brązowy medal olimpijski i wielu mówiło, że pokonał swoje złe demony. Wszystko dlatego, że polski młociarz nie tylko zdobył medal, ale po raz pierwszy awansował do ścisłego finału Igrzysk Olimpijskich. Wcześniej - w Rio di Janeiro był 17., a w Londynie "spalił" wszystkie próby.

Kariera Pawła Fajdka zmierza ku końcowi, ale wciąż pozostaje bardzo nieobliczalnym zawodnikiem. Zdaniem bukmacherów nie ma on raczej szans na olimpijskie złoto, ale jest wielce prawdopodobne, że za plecami Katzberga i Nowickiego powalczy o brązowy medal. Potwierdzać mogą to jego ostatnie występy na dużych imprezach. Fajdek plasował się zarówno w czołówce tegorocznych Mistrzostw Europy, gdzie kończył rywalizację na szóstym miejscu oraz w zeszłorocznych Mistrzostwach Świata, na których zajął lokatę tuż za podium.