Drift Masters: Przygoński zakończył zawody na TOP 16

Facebook / Na zdjęciu Toyota Gt86 Kuby Przygońskiego
Facebook / Na zdjęciu Toyota Gt86 Kuby Przygońskiego

Kuba Przygoński awansował do TOP16 pierwszej rundy Drift Masters European Championship. Kierowca ORLEN Team w swojej parze pokonał Kajetana Rutynę. W walce o najlepszą ósemkę musiał jednak uznać wyższość Pawła Treli.

Walki w parach przysparzają najwięcej emocji driftingowym fanom. Jazda bok w bok, w której jadący z tyłu kierowca ma za zadanie przede wszystkim trzymać się, jak najbliżej rywala jest niezwykle widowiskowa. Pary TOP32 ustalono na podstawie wyników kwalifikacji. Pierwszy James Deane zmierzył się z 32. w kwalifikacjach Michalem Reichertem, drugi Bartosz Stolarski z przedostatnim Ivo Cirulisem itd.

Pojedynek w parach składa się z dwóch przejazdów, w których kierowcy na przemian narzucają tempo i próbują utrzymać się, jak najbliżej rywala. Mistrzem w tej dziedzinie jest Deane. W rywalizacji z Reichertem niestety nie mógł tego zaprezentować, ponieważ samochód Czecha uległ awarii.

W kolejnych parach Stolarski nie dał szans Cirulisowi, a walka Treli z 13-letnim Jasiem Borawskim zakończyła się kolizją, po tym, jak młodziutki kierowca uderzył w betonową barierę. Z kolei Kuba Przygoński stoczył bardzo zacięty pojedynek z Kajetanem Rutyną. Sędziowie jednak zgodnie wskazali na Przygońskiego, jako zwycięzcę.

Kapitalne przejazdy zafundowali kibicom również Grzegorz Hypki i Elias Hountondji. Obaj pojechali bardzo agresywnie, walka była niesłychanie wyrównana, więc nic dziwnego, że sędziowie mieli problem ze wskazaniem lepszego z pary. Potrzebne były dwa dodatkowe przejazdy, a w nich już zdecydowanie lepszy był Hypki.

W walce o najlepszą ósemkę Przygoński zmierzył się z Trelą. Pojedynek godny finału, po bardzo wyrównanych przejazdach wygrał Trela, który zaimponował przede wszystkim w pierwszej próbie, kiedy uciekał Przygońskiemu. W wielkim finale zaledwie 15-letni Conor Shanahan pokonał Deane'a i tym samym został pierwszym liderem cyklu Drift Masters.

Teraz przed kierowcą ORLEN Team powrót do terenowego Mini. W dniach 21-24 czerwca zostanie rozegrana kolejne runda Pucharu Świata cross-country, w którym Polak jest liderem.

Wyniki TOP32:

Michal Reichert - James Deane
Bartosz Stolarski - Ivo Cirulis
Paweł Trela - Jaś Borawski
Kuba Przygoński - Kajetan Rutyna
Paweł Borkowski - Rene Portz
Juha Poytalaakso - Krzysztof Romanowski
Elias Hountondji - Grzegorz Hypki
Dawid Karkosik - Paweł Grosz
Enver Haskasap - Aleksandar Kantarovski
Sebastian Fontijn - Andrius Vasiliauskas
Tor-Arne Kvia - Janis Eglite
Conor Shanahan - Dariusz Fabisiak
Stephen Biagioni - Paweł Korpuliński
Jack Shanahan - Maciej Jarkiewicz
Joe Hountondji - Max Heidrich

Maciej Rowiński z Płocka

Komentarze (0)