Red Bull 111 Megawatt to największe zawody motocyklowego enduro, organizowane w na co dzień niedostępnym terenie Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów. W sobotę (9 września) odbywały się kwalifikacje, w których udział wzięło blisko 1000 uczestników. Już wtedy Jonny Walker pokazał jak bardzo zależy mu na zdobyciu kolejnego mistrzowskiego tytułu.
Jednak światowa czołówka deptała Walkerowi po piętach. Różnica pomiędzy nim a młodym Wadem Youngiem wyniosła zaledwie 4.25 sekundy i niedzielny wyścig zapowiadał się niezwykle emocjonująco.
Punktualnie o godzinie 13:11 Tadeusz Błażusiak, ikona enduro i gospodarz imprezy, wystartował wyścig 500 najszybszych zawodników. - Bardzo się cieszę, że mogłem stanąć naprzeciwko zawodników, wcisnąć "magiczny przycisk" i wystartować finałowy wyścig. Ta impreza jeszcze kilka lat temu była jedynie pomysłem w głowie kilku osób, tymczasem rośnie z roku na rok, a dzisiejsza egzekucja była kosmiczna. Jestem bardzo dumny - mówił Błażusiak.
Na 90-kilometrowej trasie czyhało na motocyklistów wiele naturalnych i specjalnie zbudowanych przeszkód, morderczych podjazdów, przejazdów i zjazdów. Ostatnia prosta przed metą prowadziła przez ogromne głazy. Finałowy odcinek sprawił ogromne trudności każdemu z trzydziestu zawodników, którzy ukończyli trasę Red Bull 111 Megawatt w trakcie limitu czasowego - czterech godzin.
ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach
Punktem kulminacyjnym imprezy z pewnością był pojedynek Jonny'ego Walkera z Mario Romanem Serrano. Na ostatnich metrach maszyna obrońcy tytułu utknęła między kamieniami i Hiszpan miał możliwość zaatakowania pierwszej pozycji. Ostatecznie Walker z przewagą 10 sekund stanął na szczycie i po raz trzeci z rzędu mógł świętować zwycięstwo. Na trzecim miejscu uplasował się Graham Jarvis.
- Na starcie ostatniego okrążenia wiedziałem, że moje opony były całkowicie zniszczone, więc musiałem jechać znacznie wolniej, niż chciałem. Czułem, że mogę pocisnąć, ale byłem zmuszony jechać wolniej. Mario dogonił mnie i o mały włos przegrałem na finiszu. Cieszę się ze zwycięstwa. Zwycięstwo to w końcu zwycięstwo, ale nie doszło do niego w taki sposób, jak chciałem, więc jest jak jest - podsumował na koniec Walker.
Publiczność nie zawiodła, okrzykami wsparcia i gromkim aplauzem uciszała dźwięki zbliżających się do mety silników. 35 tysięcy kibiców poza zaciętą rywalizacją mogło zobaczyć także pokaz podniebnych akrobacji przygotowany przez Łukasza Czepielę w samolocie Edge 540 i Marię Muś w śmigłowcu "Bolkow". Dodatkowego "smaczku" ich pokazom dodawał fakt, że para dzień wcześniej zaręczyła się.
Najlepszy z Polaków - Oskar Kaczmarczyk - zajął dwunaste miejsce.
Wyniki Red Bull 111 Megawatt:
Pozycja | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Jonny Walker | Wielka Brytania | 2:22:21 |
2 | Mario Roman Serrano | Hiszpania | 2:22:32 |
3 | Graham Jarvis | Wielka Brytania | 2:23:59 |
4 | Alfredo Gomez | Hiszpania | 2:24:35 |
5 | Manuel Lettenbichler | Niemiec | 2:24:59 |
... | ... | ... | ... |
12 | Oskar Kaczmarczyk | Polska | 2:50:11 |