Polacy z ogromnym uznaniem po międzynarodowym turnieju. Team Kinguin kończy PWM w najlepszej szóstce

Materiały prasowe / esport
Materiały prasowe / esport

Pierwszy Minor w tym sezonie zostanie zapamiętany zarówno przez polską drużynę, kibiców tego składu, jak i fanów Dota 2. Team Kinguin kończąc turniej w najlepszej szóstce, pokazał się z bardzo dobrej strony sprawiając sporą niespodziankę.

Już sam początek turnieju pokazał, że Team Kinguin będzie mierzyć naprawdę wysoko w tym sezonie. Polska drużyna zremisowała z dwoma chińskimi zespołami, Newbee i LGD Gaming, co dało im pierwsze punkty w fazie grupowej. Skład Rafała "eL lisasH" Wójcika awans do play-offów wywalczył remisując z zespołem Mineski oraz zwyciężając z Team Secret.

Według ekspertów, Polacy podczas losowania trafili do "grupy śmierci" i nikt nie dawał szans reprezentantom naszego kraju na awans. Team Kinguin w fantastycznej formie sprawiło ogromną niespodziankę, zajmując ostatecznie pierwsze miejsce w tej fazie rozgrywek.

Ogromna presja ciążyła na Polakach, którzy nigdy wcześniej nie zaszli tak daleko w międzynarodowych rozgrywkach na najwyższym poziomie. W ćwierćfinale świetnie rozpoczęli starcie z Vega Squadron, wygrywając pierwszą grę bardzo spokojnym i rozważnym stylem. Rosyjski skład doprowadził jednak do wyrównania, ale to Polacy zachowali zimną krew i w wyrównanej, trzeciej rozgrywce, zdobyli kolejne zwycięstwo awansując tym samym do półfinału Perfect World Masters.

Niestety, świetna passa Polaków została przerwana w półfinale, gdzie ulegli wicemistrzom świata. Newbee pokonało Team Kinguin 2:0 wykorzystując przewagę doświadczenia, spokojnie rozpracowując reprezentantów naszego kraju. Porażka nie oznaczała jednak odpadnięcia z turnieju, gdyż Polacy trafili do drabinki przegranych, w której wciąż mieli szansę na awans do finału lub na zdobycie pierwszych punktów kwalifikacyjnych.

Kolejnego spotkania reprezentanci Polski również nie zapisali na swoje konto, odpadając z turnieju. Team Kinguin zakończyło więc pierwszy w historii zespołu Minor w najlepszej szóstce. Nagrodą za dojście do tego etapu było 12 000 dolarów.

ZOBACZ WIDEO: Polska sędzia robi furorę w zagranicznych mediach. "Niektórzy mi się oświadczają"

Komentarze (0)