The Summit 8: Team Kinguin powalczy o 120 tysięcy dolarów
W rozgrywanym w Los Angeles turnieju The Summit 8 polski zespół zmierzy się z ośmioma drużynami z całego świata. Pula nagród wynosi 300 tysięcy dolarów.
Facebook
/ Team Kinguin
/ Drużyna DOTA2 Teamu Kinguin
Ósma odsłona The Summit będzie drugą dużą międzynarodową imprezą Dota 2 w tym roku, na której zobaczymy Polaków. W swoim pierwszym występie - na rozgrywanym w Szanghaju Perfect World Masters - Team Kinguin szybko pozbawiło się łatki "chłopców do bicia". Wygrało swoją grupę i zakończyło turniej na 5. miejscu.
Rozgrywana w Los Angeles impreza - podobnie jak wspomniane Perfect World Masters - należy do tak zwanego "Dota 2 Pro Circuit" - czyli serii turniejów organizowanych we współpracy z wydawcą gry, firmą Valve. Poza wysokimi nagrodami pieniężnymi (pule nagród w rozgrywkach wahają się pomiędzy 300 tysiącami a milionem dolarów), najlepsze cztery drużyny otrzymują punkty kwalifikacyjne. Punkty te na koniec sezonu (lipiec 2018) pozwolą najlepszym drużynom na bezpośrednią kwalifikacje do turnieju The International 8, gdzie do wygrania będzie około 20 milionów dolarów.
Swoją przygodę z The Summit 8 Team Kinguin rozpocznie od fazy grupowej. Dziewięć zespołów uczestniczących w amerykańskiej imprezie podzielonych zostało na trzy grupy. Najlepsza drużyna z każdej z nich awansuje do top 4 imprezy, a o ostatnie miejsce w najlepszej czwórce zagrają ze sobą ekipy z drugich miejsc oraz drużyna z najlepszym bilansem spośród trzecich miejsc. Awans do tej fazy oznacza przynajmniej 36 tys. dolarów w gotówce, a zwycięzcy całej imprezy zabiorą ze sobą do domu aż 120 tys. dolarów.
Polacy w grupie zagrają z dwoma lokalnymi drużynami: Evil Geniuses i compLexity Gaming. Rywale są zdecydowanie bardziej doświadczeni od naszych rodaków, ale Polacy mają już pewne doświadczenie z rywalizacji ze światową czołówką.
Team Kinguin rozpocznie swój udział w The Summit 8 w środę, 13 grudnia, około godziny 19:00 czasu polskiego. Ich pierwszym przeciwnikiem będzie compLexity Gaming. Dodatkowego smaku tej rywalizacji dodaje fakt, że to właśnie ta drużyna wyeliminowało Polaków z szanghajskiego turnieju.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"
