Mateusz Juroszek: To my wyznaczamy trendy w branży

Agencja Gazeta / Jan Kowalski  / Na zdjęciu: Mateusz Juroszek, prezes firmy bukmacherskiej STS
Agencja Gazeta / Jan Kowalski / Na zdjęciu: Mateusz Juroszek, prezes firmy bukmacherskiej STS

W środę Star-Typ Sport oraz zawodnik Sprout - Paweł "Innocent" Mocek poinformowali o parafowaniu umowy sponsorskiej. Jest to pierwszy w historii polskiego esportu tego typu kontrakt. Umowa będzie obowiązywać do końca 2018 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę doszło do dużej zmiany w polskim esporcie. Największy legalny bukmacher w kraju - Star-Typ Sport podpisał pierwszą w historii indywidualną umowę sponsorską z zawodnikiem, a nie całą drużyną. Paweł "Innocent" Mocek oraz STS związali się kontraktem na cały nadchodzący rok. Umowa z Innocetem jest początkiem pewnej strategii bukmachera dotyczącej esportu.
Michał Mielnik, WP SportoweFakty: W środę poinformowali państwo o podpisaniu umowy z zawodnikiem Sprout, Pawłem "Innocent" Mockiem. Dlaczego wybór padł akurat na tego gracza? Czym on przekonał firmę Star-Typ Sport?

Mateusz Juroszek, prezes Star-Typ Sport: Paweł "innocent" Mocek to jeden z najbardziej utalentowany zawodników esportowych w Polsce. Odniósł sukces w dyscyplinie CS:GO w międzynarodowej drużynie - awansował na PGL Major po przejściu wszystkich etapów kwalifikacji. Jest także jedynym Polakiem - poza członkami zespołu Virtus.pro - grającym na turnieju ELEAGUE Major. To wszystko składa się na naszą decyzję. Jesteśmy liderem sektora bukmacherskiego w Polsce i naszym celem jest współpraca z najlepszymi. Ponadto jesteśmy największym prywatnym podmiotem na rodzimym rynku sponsoringu. STS wspiera polski sport, którego istotną częścią jest branża esportowa.

Jest to pierwsza tego typu umowa sponsorka w naszym kraju. Skąd narodził się pomysł, aby indywidualnie sponsorować zawodnika, który gra w drużynie?

STS to największy bukmacher w Polsce. To my wyznaczamy trendy w branży. Jesteśmy pionierami, jako pierwsi wprowadziliśmy esport do oferty, jako pierwsi zostaliśmy oficjalnym sponsorem teamu esportowego - Izako Boars. Teraz zależało nam na kolejnym silnym akcencie. Esport to perspektywiczna dyscyplina, naszym celem jest to, by wesprzeć ją w dalszej profesjonalizacji.

 Z czyjej inicjatywy rozpoczęły się rozmowy? Paweł Mocek zgłosił się do państwa czy jednak STS pierwszy wyszedł z tą inicjatywą?

Na bieżąco śledzimy to, co się dzieje w polskim sporcie i esporcie, również w kwestii sponsoringu. Trzymamy rękę na pulsie i szukamy interesujących projektów, w które możemy się zaangażować. Umowę z "innocentem" szybko sfinalizowaliśmy, bo obu stronom zależało na współpracy.

Na czym będzie polegać umowa między państwem oraz Innocentem? Gdzie będą pojawiały się państwa logotypy i tym podobne rzeczy?

Współpraca obejmuje przede wszystkim kanały komunikacji STS oraz "innocenta". Zamierzamy również prowadzić wspólne akcje dla fanów esportu.

Czy fani Innocenta oraz esportu mogą liczyć na jakieś bonusy, niespodzianki?

Oczywiście, częścią naszej współpracy są wspólne aktywacje skierowane do kibiców. STS to zaangażowany sponsor. Słyniemy z tego, że razem ze wspieranymi klubami organizujemy specjalne akcje dla fanów. W tym przypadku będzie podobnie.

Skąd w ogóle pojawił się pomysł, aby wejść w świat esportu? Jak wiemy STS jest sponsorem drużyny Izako Boars, jednak esport w Polsce nie jest jeszcze tak dobrze rozpoznawalny, jak chociażby piłka nożna. Było pewne ryzyko, że może coś nie wyjść?

Esport to dla branży bukmacherskiej perspektywiczny segment, który notuje dynamiczne wzrosty. Doceniamy tę branżę i zmiany, jakie w niej zachodzą. Dlatego jako pierwsi w Polsce zdecydowaliśmy się na wprowadzenie esportu do oferty. Od 2014 roku regularnie rozszerzamy liczbę zakładów o kolejne turnieje. Udostępniamy streamingi z wielu rozgrywek. STS jest pierwszym w Polsce bukmacherem, który zdecydował się na taki krok. Od maja 2017 roku wspieramy Izako Boars, zostaliśmy prekursorem w branży. Umowa z "innocentem" to kolejny dowód, że jesteśmy pionierem, wyznaczającym nowe trendy. Zainteresowanie esportem jest z roku na rok coraz większe, a my dążymy do tego, by być silnym i rozpoznawalnym graczem w tej dziedzinie. Zresztą rozgrywki na dużych imprezach już teraz skupiają wielotysięczną widownie, to dla nas dobry prognostyk.

ZOBACZ WIDEO: ELEAGUE Major Boston 2018 na żywo w Sportklubie (zapowiedź)

Komentarze (0)