Kinga Kujawska: Nie jestem pro graczem, tylko zwariowaną miłośniczką gier

Pod koniec ubiegłego roku drogi polskiego oddziału PlayStation i prezenterki Kingi Kujawskiej się rozeszły. Jednakże dziennikarka nie zerwała całkowicie z branżą gier komputerowych.

Grzegorz Cyga 18 Lutego 2018, 08:00

Facebook / Na zdjęciu: Kinga Kujawska, prezenterka ESL Polska

Na początku lutego Kinga Kujawska dołączyła do ESL Polska. We współpracy z tą organizacją ma pokazywać od kuchni największe esportowe turnieje, przeprowadzać wywiady z profesjonalnymi zawodnikami i pokazywać różnego rodzaju ciekawostki związane z elektroniczną rywalizacją.

Grzegorz Cyga, WP Sportowe Fakty: Czym będzie się pani zajmować w ESL Polska? Na jakiego rodzaju treści możemy liczyć?

Kinga Kujawska, prezenterka ESL Polska: Oprócz roli prezenterki i ambasadorki marki ESL Polska, będę brała aktywny udział w tworzeniu materiałów i treści związanych z social mediami. Mam kilka autorskich pomysłów, które wraz z działem kreatywnym firmy ESL Polska chciałabym wprowadzić w życie. W moich planach jest również kilka ciekawych akcji związanych z platformą konsol, ale o tym dowiecie się w przyszłości.

Do ESL Polska dołącza znana prezenterka. Kinga Kujawska nową twarzą esportowej marki

Jak duży wpływ ma pani na realizację materiałów? Dostaje pani wolną rękę, jeśli chodzi o dobór tematów? Jednym z moich warunków wejścia we współpracę była możliwość brania czynnego udziału w tworzeniu materiałów. Cieszę się, że moja wizja i pomysły spodobały się Adrianowi Kostrzębskiemu i Jarosławowi Chajdusiowi, którzy mieli największy wpływ na moją decyzję o zawarciu długofalowej współpracy z ESL Polska.

W porównaniu z poprzednim kanałem, jak często teraz będzie można zobaczyć filmy z pani udziałem?

Jesteśmy w trakcie przygotowywania strategii na najbliższy rok. Mamy zaplanowane dwa wielkie eventy - ESL One (24-25 luty) i Intel Extreme Masters (2-4 marzec) w Katowicach. Zbliżają się również ESL Mistrzostwa Polski oraz Puchar Polski Cybersport. Planuję też udział w zagranicznych turniejach i eventach. O moich aktywnościach będę na bieżąco informować w moich social mediach.

Czy prócz materiałów dla ESL Polska ma pani jeszcze jakieś aktywności, które planuje realizować i dzielić się nimi z fanami? Wiem, stawia pani pierwsze kroki jako streamerka.

W najbliższych dniach ogłoszę moją nową aktywność. Będzie to współpraca z pewną marką, z którą wspólnie planujemy kilka niezwykle ciekawych eventów związanych z tematyką gier i sprzętu elektronicznego. Co do streamowania - mój kanał na Twitch.tv już jest, teraz koncentruję się na kompletowaniu stanowiska i testach sprzętu. Nie jestem pro graczem, tylko zwariowaną miłośniczką gier. Moje transmisje live będą dostarczały bardzo dużo emocji i ogromną dawkę humoru.

ZOBACZ WIDEO Czy esport powinien trafić na igrzyska? "Izak" uważa, że nie

Jak zaczęła pani swoją przygodę z grami? Czy grała pani tylko ze względu na pracę?

Moja przygoda zaczęła się od peceta i gry Heroes of Might and Magic 3. Wraz z moją siostrą bliźniaczką grałyśmy w ten tytuł dniami i nocami. Później pojawiło się Nintendo i rodzinna rywalizacja w Mario Party. Po rozpoczęciu mojej współpracy z PlayStation, gry wciągnęły mnie na dobre i to zamiłowanie trwa po dziś.

Miała pani okazję obserwować finały esportu konsolowego. Jaka jest różnica między graniem na konsoli, a na komputerze?

Obserwując emocje, jakie towarzyszą samym graczom - są na bardzo podobnym poziomie. Jednak największą różnicą jest skala popularności danej gry, wielkość turniejów, wysokość nagród oraz ilość fanów na trybunach. Wystarczy przypomnieć, że Intel Extreme Masters w 2017 roku w Katowicach przez jeden weekend odwiedziła rekordowa liczba 173 tysięcy fanów takich gier jak Counter Strike: Global Offensive, League of Legends i StarCraft.

Czy po pobycie w PlayStation Polska zamierza pani naciskać ESL Polska na rozwój esportu na konsolach?

Przede wszystkim to PlayStation Polska oraz wydawcy poszczególnych gier muszą wykazać się większą chęcią rozwoju w tej dziedzinie. Jeżeli pojawi się taka inicjatywa, to ja będę pierwszą osobą, która dołączy do promocji esportu na konsolach. Wiem, że jest to możliwe i liczę, że dojdzie do tego szybciej niż się spodziewamy.

Co sądzi pani o pomyśle, aby rozgrywki esportowe były w przyszłości jedną z dyscyplin olimpijskich?

Jeżeli nasz kraj miałby drużynę reprezentującą naszą biało-czerwoną flagę na igrzyskach olimpijskich w turnieju esportowym - kibicowałabym im dokładnie tak samo mocno jak reprezentantom naszego kraju w każdej aktualnej dyscyplinie olimpijskiej. Co więcej, jestem przekonana, że nasi wspaniali kibice wypełniliby hale i stadiony po brzegi, a ich doping pomógłby naszym reprezentantom odnosić ogromne sukcesy!

Jaka gra miałaby szansę zaistnieć w esporcie i dlaczego?

Takie gry już istnieją i są to przede wszystkim Counter Strike: Global Offensive, League of Legends, Dota 2 czy Starcraft. Ich popularność jest ogromna i wzrasta z każdym kolejnym rokiem. Te tytuły są na rynku wiele lat, dzięki czemu gracze mają coraz większe doświadczenie i mogą konkurować ze sobą na niespotykanie wysokim poziomie. Profesjonalni gracze poświęcają kilkaset godzin miesięcznie na trening i przygotowania do turniejów i właśnie dzięki temu esport staje się tak popularną dyscypliną.

Słyszałem, że w przeszłości była pani instruktorką tańca. Czy po rozstaniu z PlayStation rozważany był powrót do tańca, np. poprzez otworzenie własnej szkoły tańca?

Po odejściu z PlayStation wiedziałam, że chcę zostać w branży gier. Nowe propozycje współpracy pojawiły się bardzo szybko. Być może temat tańca wróci w przyszłości, ale kto wie, może zrobię na mój kanał taneczny zestaw ćwiczeń dla graczy.