Virtus.pro zdołało pokonać NiP. Polacy pozostają w walce o IEM Sydney

Materiały prasowe / Na zdjęciu: zawodnicy Virtus.pro
Materiały prasowe / Na zdjęciu: zawodnicy Virtus.pro

W zamkniętych kwalifikacjach do turnieju IEM Sydney w grze Counter Strike: Global Offensive grają aż dwie polskie formacje - Virtus.pro oraz Adwokacik. Ci pierwsi zwyciężyli przeciwko Ninjas in Pyjamas 2:1 zapewniając sobie miejsce w półfinale.

IEM Sydney to turniej z pulą nagród 250 tysięcy dolarów zaplanowany na początek maja. Pośród zaproszonych drużyn są takie formacje jak Cloud9, SK Gaming, FaZe, Natus Vincere, mousesports, fnatic i Renegades. Reszta ekip o udział w turnieju musi walczyć w poszczególnych kwalifikacjach. W europejskich zamkniętych kwalifikacjach znajdują się dwie polskie formacje: Virtus.pro oraz Adwokacik.

Virtus.pro w ćwierćfinale zmierzyło się z Ninjas in Pyjamas. Spotkanie zostało rozegrane w systemie best of three. Mapami tego pojedynku były de_nuke [wybór Virtusów], de_inferno [wybór NiPu] oraz w przypadku remisu ostateczną mapą miał być de_mirage.

Nuke rozpoczął się lepiej dla szwedzkich graczy, którzy wygrywając rundę pistoletową zdołali pójść za ciosem, zdobywając następne trzy punkty i wysuwając się na prowadzenie 4:0. Wtedy do gry powrócili Polacy, którzy skutecznie przeprowadzili aż siedem udanych ataków co wysunęło Virtusów na prowadzenie (7:4). Pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się wynikiem 8:7 dla Polaków. Po zmianie stron obydwie ekipy starały się nie tracić zbyt wielu rund z rzędu. Jednak przy rezultacie 12:11 dla Ninjas in Pyjamas gracze tej formacji stracili pomysł na dalsze rozgrywanie gry, co doszczętnie wykorzystali Polacy. Pięć wygranych rund z rzędu zapewniło Virtus.pro zwycięstwo na pierwszej mapie (16:12).

Inferno to z kolei kompletna dominacja w wykonaniu Ninjas in Pyjamas. Polacy w żaden sposób nie potrafili nawiązać walki z rywalami przegrywając wysoko pierwszą połowę 3:12. Po zmianie stron tylko wygrana runda pistoletowa mogła uratować Polaków przed wysoką przegraną oraz dać szansę na nawiązanie walki. Tak też się stało, bo Virtus.pro zdołało zdobyć pierwszy punkt po zmianie stron, a zaraz za nim trzy następne co nieznacznie przybliżyło Polaków do ich rywali. Szwedzi jednak szybko otrząsnęli się i uniemożliwili graczom Virtus.pro przeprowadzenie kolejnych udanych ataków. Ninjas in Pyjamas wygrało 16:7 doprowadzając tym samym do wyrównania w spotkaniu.

Mirage to popis sił i walka do samego końca zarówno jednej jak i drugiej ekipy. Virtus.pro spotkanie rozpoczęło po stronie broniącej, gdzie Polacy zdołali zdobyć siedem punktów przegrywając minimalnie pierwszą część 7:8. Po zmianie stron Szwedzi wygrali rundę pistoletową, co pozwoliło zawodnikom Ninjas in Pyjamas wysunąć się na prowadzenie 12:7. Wtedy do walki powrócili gracze Virtus.pro, którzy w kluczowym momencie przy wyniku 14:14 zdołali zdobyć dwa ostatnie zwycięskie punkty zapewniające im awans do półfinału. Na szczególne gratulacje zasługuje Paweł Bieliński, który przy rezultacie 15:14 dla Virtus.pro pozostając sam na polu walki przeciwko trzem rywalom zdołał wygrać rundę, co uchroniło jego zespół przed dogrywką.

Virtus.proK-D+/-ADRKASTRating
Jarosław 'pashaBiceps' Jarząbkowski 64-51 +13 80.4 72.8 proc. 1.21
Janusz 'Snax' Pogorzelski 54-57 -3 81.4 61.7 proc. 1.00
Filip 'NEO' Kubski 46-55 -9 71.0 77.8 proc. 0.97
Paweł 'byali' Bieliński 54-55 -1 64.4 69.1 proc. 0.92
Michał 'MICHU' Müller 39-62 -23 57.9 59.3 proc. 0.70
Ninjas in PyjamasK-D+/-ADRKASTRating
Patrik 'f0rest' Lindberg 68-52 +16 91.0 81.5 proc. 1.34
William 'draken' Sundin 64-46 +18 76.4 72.8 proc. 1.25
Dennis 'dennis' Edman 63-51 +12 74.7 74.1 proc. 1.08
Fredrik 'REZ' Sterner 46-54 -8 67.4 66.7 proc. 0.94
Christopher 'GeT_RiGhT' Alesund 39-55 -16 63.3 65.4 proc. 0.89

Virtus.pro w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą spotkania G2 Esports vs Adwokacik. Mecz ten rozegrany zostanie 29.03.2018 o godzinie 21:00.

ZOBACZ WIDEO: "Izak": Gry komputerowe są trudniejsze do komentowania, niż piłka nożna

Komentarze (0)