Dla Żniwiarzy był to mecz o być albo nie być o zachowanie szans na awans. Dla Inżynierzy starcie, które miało zadecydować o ich byciu liderem w grupie. Ze starcia wyszli zwycięsko, eliminując swojego oponenta w piątej kolejce rozgrywek.
W pierwszym spotkaniu Żniwiarze zostali kompletnie zdominowani. Gra została zamknięta w 19. minucie, a pomimo szczerych chęci odstawali oni od swoich oponentów pod każdym względem. Ilość zabójstw mówiła sama za siebie - wynik 34:4 nie napawał optymizmem przed kolejnym starciem z Inżynierami.
Kolejny mecz przedstawiciele Politechniki Wrocławskiej zaczęli bardzo pewnie. Reprezentacja Uniwersytetu Rzeszowskiego była kompletnie bez szans. Już w 10. minucie wynik wynosił 10:0 i nic nie wskazywało, żeby mogli się jakoś odkuć. Kilka razy udało im się zaskoczyć przeciwnika i zyskać pojedyncze zabójstwa, jednak to nie wystarczyło, aby przekuć to na odwrócenie szali zwycięstwa. W 22. minucie Nexus eksplodował i pomimo szczerych chęci Żniwiarze muszą niestety zapomnieć o realnych możliwościach awansu do rundy finałowej.
Mecz można obejrzeć pod tym linkiem, a kolejne starcia rozpoczną się już w czwartek, 12 kwietnia.
ZOBACZ WIDEO Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną